Szóstka Hokej.Netu - 44. kolejka PHL

Tomáš Fučík (GKS Tychy), Maksim Rogow (Re-Plast Unia Oświęcim), Carl Hudson (GKS Katowice), Štěpán Csamangó (Comarch Cracovia), Bartosz Fraszko (GKS Katowice), Bartłomiej Jeziorski (GKS Tychy) – to szóstka najlepszych graczy 44. kolejki Polskiej Hokej Ligi wybrana przez dziennikarzy portalu HOKEJ.NET.
Bramkarz:
Tomáš Fučík (GKS Tychy)
– Trójkolorowi pokonali na własnym lodzie KH Energę Toruń 4:0. Ze wskazaniem najlepszego bramkarza kolejki nie mieliśmy większych problemów. Postawiliśmy na 27-letniego Czecha, który obronił wszystkie 25 strzałów graczy „Stalowych Pierników”. Tomáš Fučík zachował też swoje pierwsze czyste konto w tym sezonie.
Obrońca:
Maksim Rogow (Re-Plast Unia Oświęcim)
– Biało-niebiescy do 45. minuty przegrywali z Zagłębiem Sosnowiec 0:4, ale pokazali charakter i podnieśli się z kolan, wygrywając po dogrywce 5:4. Jednym z jaśniejszych punktów w drużynie z Chemików 4 był Maksim Rogow. Rosyjski defensor nie popełnił rażących błędów w destrukcji, a przy tym z dobrej strony zaprezentował się po drugiej stronie tafli. Zdobył bowiem gola na 2:4 i zaliczył asystę przy trafieniu Sebastiana Kowalówki na 3:4.
Carl Hudson (GKS Katowice) [*6]
– Wydaje się, że Kanadyjczyk dochodzi do formy, jaką prezentował na początku sezonu. Doświadczony defensor w wygranym 4:2 starciu z Ciarko STS-em Sanok zdobył gola na 1:1, wykorzystując okres gry w przewadze. Gdy był na lodzie, jego zespół nie stracił bramki. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +2.
Napastnicy:
Štěpán Csamangó (Comarch Cracovia) [*2]
– Ekipa dowodzona przez Rudolfa Roháčka pokonała JKH GKS Jastrzębie 3:2 po rzutach karnych. Nie sposób przejść obojętnie obok występu rosłego skrzydłowego, który zagrał bardzo ambitnie, z poświęceniem oraz bardzo skutecznie. To właśnie Csamangó dwukrotnie wyprowadził krakowski zespół na prowadzenie.
Bartosz Fraszko (GKS Katowice) [*8]
– Podopieczni Jacka Płachty pokonali na własnym lodzie Ciarko STS Sanok 4:2. Kolejny dobry występ w tym sezonie zaliczył Bartosz Fraszko, który znakomicie współpracował ze swoimi kolegami z ataku. Miał wymierny udział przy dwóch trafieniach zdobytych przez swój zespół. W 42. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie 3:2, wykorzystując dogranie Patryka Wronki, z kolei później zaliczył asystę przy golu Grzegorza Pasiuta, który przypieczętował wynik.
Bartłomiej Jeziorski (GKS Tychy) [*2]
– Trzeba przyznać, że obecne rozgrywki są dla „Jeziora” naprawdę udane. Jest aktywny, ciężko pracuje po obu stronach tafli i poprawił też swoje liczby. Udało mu się już przekroczył barierę 20 punktów. W wygranym 4:0 starciu z KH Energą Toruń dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Co ważne, były to trafienia otwierające i zamykające listę strzelców.
Komentarze