Szpital przy Chemików

Coraz większe problemy kadrowe ma Unia Oświęcim. Trener biało-niebieskich Josef Doboš nie może korzystać z usług pięciu zawodników.

We wczorajszym starciu z MH Automatyką Gdańsk w składzie oświęcimian zabrakło kontuzjowanych Artura Budzowskiego, Dariusza Wanata, Martina Kasperlika oraz chorych Jana Danečka i Wojciecha Koczego.

– Budzowski jest już po operacji kolana, ale w tym sezonie już nie zagra. Wanat ma problemy z barkiem, a Kasperlik w starciu z Nestą Miresem Toruń doznał urazu pleców. Chory jest Wojtek Koczy, a Jan Daneček przed meczem złapał grypę jelitową – wyjaśnił opiekun Unii.

We wczorajszym spotkaniu urazu doznał także Damian Piotrowicz, u którego wstępnie zdiagnozowano złamanie nosa. – Na szczęście to tylko stłuczenie. Wystąpię w kolejnym meczu – przyznał 25-letni skrzydłowy.

Odbędzie się on w piątek w Sosnowcu. Rywalem biało-niebieskich będzie SMS PZHL Sosnowiec.

Czytaj także:

• Trener torunian docenił swoich podopiecznych. "Mogliśmy pokusić się choćby o jeden punkt"
• Wrócił po kontuzji i zdobył hat tricka. "Otrzymałem świetne podania"
• Pociecha: Każdy zawodnik wypełnił swoje zadania 
• Sentymentalny powrót "Bezy" do Oświęcimia. "Emocje mnie troszkę zjadły"
• Rozegrał trzysta meczów w barwach GieKSy. Liczy na więcej. "Mega się cieszę, że jestem tutaj"