Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Szynal: Nie chcemy "pompować balonika"

Szynal: Nie chcemy "pompować balonika"

Prezes JKH GKS-u Jastrzębie Kazimierz Szynal w szczerej rozmowie z portalem jasnet.pl wyjaśnił powody odejścia z klubu dwóch liderów oraz wychowanków. Opowiedział też o tym, dlaczego klub zdecydował się na łotewski zaciąg i jak zapatruje się na rozgrywki Hokejowej Ligi Mistrzów.

Jak panu prezesowi minęły wakacje?


Kazimierz Szynal: - To jak zawsze miły okres. Mam za sobą wprawdzie krótki, ale bardzo fajny urlop w Chorwacji.


A już sądziłem, że na Łotwie. Towarzysze radzieccy swego czasu bardzo lubili Jurmałę.


- Nie, tym razem wybrałem się na południe. Na Łotwie jeszcze nie byłem, choć zapewne kiedyś nadarzy się okazja do wizyty w tym kraju. Ale - rzecz jasna - zdaję sobie sprawę, z czego wynika pańskie pytanie.


Zanim jednak przejdziemy do kwestii personalnych, chciałbym zapytać o Hokejową Ligę Mistrzów (CHL). Czy JKH GKS Jastrzębie jest gotowy do godnego reprezentowania polskiego hokeja w tych elitarnych rozgrywkach?


- Myślę, że tak. Zbudowaliśmy drużynę na miarę naszych możliwości finansowych. Przypomnę, że po odejściach niektórych zawodników mogło się wydawać, iż nowy zespół będzie słabszy od tego, który zdobył potrójną koronę. Tymczasem, paradoksalnie, obecna drużyna potencjalnie może być nawet silniejsza niż ta z ubiegłego roku. Natomiast jeśli chodzi o wyniki, jakie możemy osiągnąć w CHL, to... naprawdę trudno je przewidzieć. Trafiliśmy do mocnej grupy, gdzie naszymi rywalami są klasowe ekipy. Red Bull Salzburg wysoko pokonał ostatnio mistrza Słowacji, a to świadczy o sile Austriaków. O punkty będzie bardzo trudno, a każda zdobycz stanie się nie tylko historycznym sukcesem naszego klubu, ale całego polskiego hokeja.


A jaki wynik pan uzna za "godny"? Można przecież przegrać trzy mecze jedną bramką, a mimo to być dumnym z chłopaków.


- Ambitna postawa i jakakolwiek zdobycz punktowa będzie naszym sukcesem.


Jeszcze większym osiągnięciem będzie to, jeżeli nasi konkurenci nauczą się odpowiednio wymawiać słowo "Jastrzębie"...


- Sądzę, że po tej edycji Ligi Mistrzów nie będą już mieli z tym problemu (śmiech).


Oby drużyna zaprezentowała się co najmniej tak efektownie, jak klubowy autobus.


- Skomentuję pół-żartem, że czymś trzeba zabłysnąć w Lidze Mistrzów. Natomiast sama decyzja o takim przygotowaniu naszego pojazdu zapadła na posiedzeniu zarządu naszego klubu. Istnieją pewne wymagania wynikające z regulaminu CHL, które należy spełnić i dotyczą one m.in. reklam, lodowiska, ale też klubowego środka transportu. Ten aspekt zrealizowaliśmy właśnie w taki sposób, jaki widzimy pod Jastorem.


A propos autobusu, naszą drużynę czekają dwa długie wyjazdy. JKH GKS jest już gotowy na te podróże?


- Mogę zapewnić, że pod kątem logistycznym jesteśmy w pełni zabezpieczeni. We wrześniu jedziemy w ramach jednego wyjazdu do Włoch i Austrii. Mamy zapewnione po dwa noclegi w Bolzano i Salzburgu. Z kolei do Norwegii lecimy samolotem rejsowym z Katowic. W Skandynawii drużyna również zaliczy dwie noce. Jestem przekonany, iż na tyle dobrze zaplanowaliśmy nasze działania, że zawodnicy nie będą mieli kłopotów z odpowiednim przygotowaniem się do meczów. Będzie czas i na podróż, i na odpoczynek, i na rozjazd.


A jak pan ocenia losowanie? Jest pan zadowolony ze składu naszej grupy?


- Pod kątem sportowym zawsze można było trafić lepiej. To naprawdę niełatwa grupa. Oczywistym jest, iż Liga Mistrzów to dla nas zupełnie nowe doświadczenie, nie tylko sportowe, ale i organizacyjne. Niezależnie od wyników uzyskanych na tafli, wyjdziemy z tej próby bogatsi o to właśnie doświadczenie.


Można pokusić się o stwierdzenie, iż przed trenerem Robertem Kaláberemdwa bardzo podobne wyzwania. Zarówno Polakom w Bratysławie, jak i JKH GKS w CHL z urzędu "przypisuje się" czwarte miejsce. Paradoksalnie, to dobra pozycja wyjściowa do sprawienia niespodzianki.


- Myślę, że tak. Ostatnio rozmawiałem z treneremKaláberem na ten temat. Wniosek jest taki, że kwalifikacje olimpijskie będą stanowiły dla naszych kadrowiczów cenne przetarcie na arenie międzynarodowej. Ponadto sam udział w Lidze Mistrzów pozwoli wszystkim naszym zawodnikom na "wejście" na wyższy poziom sportowy. Wypada jedynie życzyć sobie, aby omijały nas kontuzje. Jeśli będziemy zdrowi, to wszystko będzie dobrze.


Kończąc powoli temat CHL nie mogę nie zapytać o finanse. Wszak panuje opinia, że udział w Lidze Mistrzów to "żyła złota". Tymczasem ta ocena dotyczy zdecydowanie piłki nożnej. W hokeju czy siatkówce do tego interesu raczej się dokłada.


- Tak, to prawda. Poza futbolem w europejskich pucharach nie ma "kokosów". Byłoby bardzo dobrze, gdyby udało nam się wyjść "na zero". Jednak nie możemy w tym przypadku spoglądać tylko na rachunek finansowy, ponieważ każdy sukces kosztuje. Zdobycie mistrzostwa i Pucharu Polski także nie obeszło się bez kosztów dla naszego klubu. Tak samo "swoje" należy włożyć w Ligę Mistrzów. Zbudowaliśmy drużynę o określonym potencjale, utrzymując zarazem dyscyplinę finansową. Nie chcemy "pompować balonika", ale - jak śpiewają kibice - mamy nadzieję grać na całego i walczyć do upadłego... o najwyższe cele. Będziemy starali się godnie zaprezentować w Europie, ale mamy swoje ograniczenia budżetowe. Zachowanie w takiej sytuacji równowagi i płynności finansowej to naprawdę spora zasługa zarządu JKH GKS Jastrzębie.


Przejdźmy zatem do spraw kadrowych. Nieprzypadkowo rozpoczęliśmy rozmowę od Jurmały, ale przecież nie spotkał pan sześciu Łotyszy na plaży. Z czego wynika ten dość niespodziewany kierunek, który rozpoczął się od Marisa Jassa? To przecież zawodnicy z naprawdę niezłymi życiorysami.


- Zgodzę się z tą opinią. Dlatego też liczymy, że wniosą oni odpowiednią jakość do naszego zespołu. Rynek transferowy jest taki, a nie inny. Na Słowacji wprowadzono zmniejszony limit obcokrajowców, w związku z czym tu obszar poszukiwań zacieśnił się. Z kolei z pierwszej ligi czeskiej spadnie w tym sezonie więcej zespołów, a zatem kluby tego szczebla mocniej inwestują w kadry. W związku z tym ruszyliśmy tropem łotewskim i tu rola Marisa Jassa rzeczywiście była spora. Jestem przekonany, że ten kierunek przyniesie nam powodzenie.


Jak klub poradził sobie z zakwaterowaniem Łotyszy i ich rodzin?


- Mogę zapewnić, że wszyscy mają godziwe warunki lokalowe. Cała szóstka mieszka w Jastrzębiu-Zdroju.


Można zaryzykować stwierdzenie, że Maris Jass zrobił JKH GKS Jastrzębie dobrą reklamę nad Bałtykiem i Dźwiną.


- To oczywiste, że dobra opinia o naszym klubie w Rydze i okolicach to także zasługa Jassa. Myślę, że kibice nie będą zawiedzeni, że skierowaliśmy naszą uwagę właśnie na Łotwę.


Przejdźmy do mniej wesołych kwestii. Kibice innych klubów nie ukrywają swoistej "radości", że JKH GKS szczycił się mistrzostwem Polski zdobytym z wychowankami w składzie, a tymczasem kilku z nich odeszło i trzeba było sięgnąć po zagraniczną krew...


- Taka sytuacja to w sporcie normalna kolej rzeczy. Zdobyliśmy potrójną koronę, więc nasi młodzi zawodnicy stali się łakomym kąskiem dla czołowych polskich klubów. Natomiast warto podkreślić, iż wśród tych naszych wychowanków są i tacy, którzy rzeczywiście chcą postawić na rozwój i dlatego spróbowali swoich sił w klubach zagranicznych. Nie ukrywam, że trzymamy kciuki za ich sukces, ponieważ ich wybicie się będzie z korzyścią dla polskiego hokeja. Z kolei my w Jastrzębiu będziemy mieli satysfakcję z tego, że uczyli się grać na Jastorze.


Nie jest panu - tak szczerze - żal, że jednak nie zostali na Ligę Mistrzów?


- To jest ich wybór. Jeśli ktoś rzeczywiście chce się rozwijać, to szczerze mu kibicujemy. Jeżeli jednak ktoś zostaje w Polsce, ponieważ zaproponowano mu dwa razy większe pieniądze niż u nas, to też trudno mu się dziwić. Rynek jest brutalny pod tym względem, ale nie możemy obrażać się na rzeczywistość. My musimy umieć liczyć pieniądze i chcemy gospodarować nimi w sposób odpowiedzialny, aby nie dołączyć do tych polskich klubów, które po sukcesie zaliczyły spektakularny upadek. Chciałbym tylko, aby ci zawodnicy wprost mówili, że zmienili barwy z uwagi na określoną kwotę zapisaną w kontrakcie. Niech powiedzą, że się ożenili, czy że budują dom, i dlatego skorzystali z lepszej oferty. Byłoby uczciwe nie udawać, że ktoś idzie się rozwijać do klubu z ościennego miasta. Nie obrażamy się, że zawodnik chce po prostu więcej zarobić.


Wróćmy jeszcze do trójki chłopaków, którzy próbują swoich sił na Słowacji i w Czechach. Kamil Wałęga zakotwiczył w Liptowskim Mikulaszu, ale Dominik Paś i Jan Sołtys wciąż walczą o miejsca w nowych klubach. Gdyby jednak nie udało im się osiągnąć celu, to czy mogą jeszcze do nas wrócić? Wszak Leszek Laszkiewicz wprost powiedział, że nasza kadra jest już zamknięta.


- Nie zamykamy drzwi przed nikim, ale każdą sytuację będziemy rozpatrywać indywidualnie. Niczego nie przesądzamy... ani w jedną, ani w drugą stronę. Powiem jedynie, iż wspomniani zawodnicy mogą liczyć na to, że "w razie czego" podejmiemy z nimi określone rozmowy.


Nie możemy też nie podjąć tematu odejścia Marka Hovorki i Zacka Phillipsa. Przyzna pan, że nie wygląda to dobrze, jeśli mistrza Polski opuszczają liderzy punktacji kanadyjskiej. Warto byłoby wyjaśnić tę kwestię.


- Jeśli chodzi o Marka Hovorkę, to faktem jest, że chciał on pozostać w Jastrzębiu. Natomiast decyzję o zakończeniu współpracy podjęliśmy w efekcie rozmów zarządu i trenera z zawodnikiem. Nie chciałbym jednak rozwijać tego tematu.


Zatem zapytam wprost - czy chodziło o to, co dostrzegali niektórzy kibice, czyli - ujmę to dyplomatycznie - zbyt daleko posuniętą "grę solo" na lodzie i poza nim?


- Potwierdzę, że chodziło o pewną niezgodność charakterów z resztą szatni. Natomiast pod kątem sportowym nie byliśmy do końca zadowoleni z osiągnięć Marka w fazie play-off. Nie był to jednak jedyny i główny powód. Odejście Hovorki wynikało z tej pierwszej problematyki.


A dlaczego odszedł Zack Philips?


- Phillips w ogóle nie był zainteresowany podjęciem rozmów o dalszej współpracy z naszym klubem. Jeszcze w trakcie finałów dochodziły do nas informacje, iż nawiązał kontakty z Unią Oświęcim, która wcześniej zakończyła sezon. Ciąg dalszy wszyscy znamy.


Zajmijmy się teraz najbliższą przyszłością. Jak wiadomo, wejść na szczyt jest trudno, ale utrzymać się na nim - jeszcze ciężej. Dlatego nie poruszę kwestii celu maksimum na kolejny sezon, bo ten jest znany. Po prostu - JKH GKS chce powtórzyć sukces. Zapytam o cel minimum, po którym pan prezes stwierdzi, że sezon był udany.


- Poprzednie rozgrywki były wyjątkowe. Powtórzenie tamtych sukcesów nie jest niemożliwe, ale na pewno byłoby niezmiernie trudne. W zbliżających się zmaganiach obowiązywać będzie zasada "bij mistrza", a w takich okolicznościach wywalczenie jakiegokolwiek trofeum lub awans do finału byłyby wielkim osiągnięciem. Chciałbym, aby kibice pamiętali, iż - po pierwsze - pieniądze nie grają, ale zawodnicy grają za pieniądze, a po drugie - że nasz klub obok drużyny seniorów utrzymuje także zespoły dzieci i młodzieży, prowadzi szkolenie oraz zatrudnia trenerów. Były w historii ekstraligi hokeja na lodzie takie sytuacje, gdy mistrz nie przystępował do kolejnych rozgrywek. Tymczasem my, za sprawą wysiłku zarządu klubu, zachowujemy płynność finansową oraz ciągłość działania. Nie mamy zamiaru "pompować balonika", ale chcemy grać o najwyższe cele, ponieważ tak nam każe ambicja. Podsumowując - z wielkim zadowoleniem przyjmiemy zdobycie jednego z pucharów lub awans do finału Polskiej Hokej Ligi. Należy jednak pamiętać że to jest sport, a życie pisze różne scenariusze.


Tym bardziej, że rywale nie śpią.


- Nasi konkurenci nie tylko nie śpią, ale bardzo mocno się zbroją. Dlatego właśnie mocno stąpamy po ziemi, ale zarazem mamy swoje cele i marzenia. Tych ostatni nikt nam nie może zabronić. Trzeba jednak pamiętać, że sezon jest długi, a my nie możemy przewidzieć skali transferów, jakie nasi rywale przeprowadzą za kilka miesięcy.


Czyli spodziewa się pan kolejnych prezentów pod choinkę dla trenerów w innych klubach?


- Nie możemy tego wykluczyć.


Przejdźmy teraz do kwestii pandemii koronawirusa, która daje się nam we znaki od dwóch sezonów. Czy JKH GKS Jastrzębie jest gotowy na różne scenariusze?


- Przede wszystkim na razie nie wiemy, czy w ogóle dojdzie do tzw. czwartej fali. Ponadto nasze działania muszą być uzależnione od decyzji władz państwowych. Przypomnę jednak, iż zawsze reagowaliśmy błyskawicznie. Przed rokiem po pojawieniu się pierwszych zakażeń w drużynie podjęliśmy natychmiastowe działania. Teraz w związku z udziałem w rozgrywkach Ligi Mistrzów będą nas obowiązywać także zarządzenia władz innych krajów. Dodam, iż znaczna część naszej kadry jest zaszczepiona i posiada odpowiednie certyfikaty. Nie ma zatem ryzyka ewentualnego zdziesiątkowania naszego zespołu z tego powodu. Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.


Na koniec dwie ostatnie kwestie. Najpierw chciałbym zadać panu sakramentalne pytanie o Jastrzębską Spółkę Węglową. Czy wobec zmian personalnych w zarządzie głównego sponsora klubu kibice hokeja mają powody do obaw?


- Jako JKH GKS Jastrzębie funkcjonujemy głównie za sprawą wsparcia JSW, jej pracowników oraz firm z nią związanych. Za bardzo istotny filar należy uznać także Miasto Jastrzębie-Zdrój, jednak oczywistym jest, że bez Spółki nie byłoby u nas sportu - w tym hokeja - na tak wysokim, mistrzowskim poziomie. Wyrażam przekonanie, iż Jastrzębska Spółka Węglowa była, jest i będzie dobrym mecenasem sportu. Myślę, że kibice mogą spać spokojnie.


I ostatnia sprawa - w 2021 roku mamy w klubie ważny jubileusz. To już piętnaście lat prezesury Kazimierza Szynala. W tym czasie w innych klubach zmieniali się nie tylko prezesi, ale i same kluby upadały i odradzały się na nowo. Czy taka stabilizacja to klucz do sukcesu?


- Na pewno stabilizacja okazała się kluczem do sytuacji, w której jastrzębski hokej funkcjonuje na co najmniej przyzwoitym poziomie, a zarazem szkoli młodzież z naszego miasta i okolic. Bądźmy szczerzy - nasza dyscyplina nie jest uważana za najważniejszą w mieście. Fakt, że przy określonym budżecie osiągamy tak znaczące wyniki jest sukcesem całego zarządu JKH GKS Jastrzębie.


Jak pan wspomina początki kadencji w połowie poprzedniej dekady?


- Były to czasy pierwszoligowe, tuż po powstaniu nowego Lodowiska Jastor. Największym przedsięwzięciem w tamtym czasie okazała się organizacja turnieju z udziałem drugich drużyn Dynama Moskwa i HC Vitkovice oraz kanadyjskiej ekipy Sudbury Wolves. Wspominam też nieudaną walkę o awans do ekstraligi z Polonią Bytom. W końcu jednak wygraliśmy rozgrywki zaplecza elity, zarazem odnosząc komplet zwycięstw. To były czasy budowy podstaw klubu, gdy zastanawialiśmy się nie nad tym, jak dorównać największym ekipom w Polsce, ale nad skompletowaniem zespołu. Oczywistym jest, że nikt nie śmiał nawet marzyć o mistrzostwie.


Czego zatem można panu życzyć na te kolejne piętnaście lat?


- Następcy, który zapewni dalszą stabilność finansową klubu. Wolałbym jednak nie odnosić się do tak odległej perspektywy czasowej. Na ten rozpoczynający się sezon życzmy sobie zdrowia, rozgrywek rozpoczętych i zakończonych według planu oraz sukcesu JKH GKS Jastrzębie. Powtórzę, iż marzymy o powtórce z minionego sezonu, ale będzie to wręcz nieprawdopodobne. Marzenia są jednak po to, aby... je mieć!


Rozm. mg - wywiad przeprowadzony dla JasNetu

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Arma: Bo ostatecznie tylko paru grajków ma wiele ofert do wyboru, reszta dostaje jedną propozycję albo wcale i muszą brać co jest
  • Simonn23: W Mestis do wyboru do koloru
  • Simonn23: https://www.eliteprospects.com/player/395076/joni-airo
  • szarotekNT: Ja bym sie tez bardziej skupil na Ameryce Północnej...przyklady Sadlochy i Szčzerby pokazuje ze mozna tam za stosunkowo mala kase wylowic fajne perelki
  • Simonn23: https://youtu.be/AKDj6Ad2p7o?si=ggEPWL0CwJo5zTUt
  • AdaM1234: Podeśle ktoś link do strony gdzie zakupię bilety na sparing Słowacji z Polską, który odbędzie się w Zylinie?
  • Zaba: Pamiętajcie, zw w obronie musimy zachować jeszcze miejsce dla Kacpra Prokopiaka... Nawet jak będzie na początku popełniał błędy powinien się ogrywać i łapać jsk najwięcej minut. Widziałbym go w 3 obronie z jakimś doświadczonym obrońcą. Tak swego czasu ogrywaliśmy Piatka cz
  • omgKsu: https://www.ticketportal.sk/event/Pripravny-zapas-Slovensko-vs-Polsko
  • omgKsu: Tutaj masz , o ile cos zostało ;)
  • Simonn23: Zaba myślę, że sezon zasadniczy a szczególnie po drugiej rundzie(kwalifikacja do PP) to można, jak najbardziej
  • Zaba: Czy innych młodych naszych obrońców ustawiając ich w parze z Aleksiejewem czy Markiem Cholewą. Sławek Czerwik, który był jednym z najbardziej wysmiewanych (niestety) przez kibiców obrońców juz jako doświadczony obrońca przeszedł taka metamorfozę, że ocierał się o kadrę na koniec kariery
  • emeryt: ze starymi wygami grali też Kozak,śp. Szymon Urbańczyk i chyba Gabryś ,to dobra droga,występy tylko w 4 piątce przytłacza i zatrzymuje w rozwoju
  • Zaba: Nur jestem zwolennikiem ustawiania w 4 obronie dwóch najsłabszych obrońców. Choć ciągle liczę, że Milosz będzie grał na poziomie Patryka.
  • Luque: Ja tam bym się przyglądnął tym z u18 co grają w Polsce i dawał im szansę w PHL
  • Zaba: *nie jestem
  • emeryt: Luq ale oni chyba jeszcze fizycznie nie so gotowi
  • AgniechaNT: w przypadku Damiana decydujące będzie ile zaoferuje mu cracovia @szarotek
  • AgniechaNT: z krakowa do nas nie jedzie się już tak długo godzina z małym chaczykiem i jesteś
  • emeryt: problem z młodymi tez jest taki ze sponsor płaci chce wyników tu i teraz,raczej nie patrzy na ogrywanie młodych bo woli doswiadczonego który gwarantuje wynik...paradoksalnie im słabszy zespół czyt malo kasy tym wieksze szanse na ogrywanie młodych bo "ktoś musi grać a piniondza brak"
  • Luque: Eme jakoś w Czechach tak robią i taki np. Krzysiek Maciaś wystąpił w kilku spotkaniach w wieku 17 lat
  • Luque: A poziom dużo wyższy
  • AgniechaNT: a w zeszłym roku o tej porze zaoferowali mu tyle że nawet po tylu wspólnych pięknych chwilach skończyły się sentymenty
  • Andrzejek111: A tymczasem w Pardubicach 3-0
  • emeryt: Maciaś rodzynek,Czesi potrafo łowić talenty
  • Paskal79: Bo u nas to się wszystkiego boją,chodzi mi o Polskę zawszę się boją młodych dać do składu,chyba że muszą.....
  • AgniechaNT: także w przypadku Damiana zwyczajnie przemówią pieniądze @szarotek
  • Luque: Młody Majak niech się tam szkoli w Czechach, widać że to może być dobry obrońca
  • Simonn23: Pamiętam jak w grudniu byłem na Trzyniec - Sparta i w karnych strzelał chłopak z rocznika 2006
  • emeryt: Vzechoslowacja to chyba na ten moment jedynie słuszna droga
  • Paskal79: U nas był Janek i nie zawszę grał a ograny i dobry chłopak, może teraz nie będzie taniej presji bo zdobyli majatra,to może kilku młodych dostanie więcej szans,a tych co wymieniłeś eme to tylko Gabryś to etatowy elsrraligiwiec,ale on miał serducho i poświęcał się Kozak grał gdy Unia miała pakę i miał ciężko zaistnieć..... choć warunki super i prawy kij
  • Arma: Unii nic nie zmieni jeden czy dwóch młodych w składzie, to nie jest tak że jeden czy drugi sam przegra mecz a niech łapią doświadczenie. Przy dobrym trenerze będą się błyskawicznie rozwijać, o ile tylko głowa nadązy i będą chęci by się uczyć
  • Luque: Popatrzcie na Kacpra Maciasia... grał a nie otwierał boks i dzisiaj jest już w innym miejscu
  • Paskal79: Powini wprowadzić takie coś że w 4 atakach grają sami młodzi typu 18-20lat i z góry powinni mieć określoną wypłatę by nie było przebijania i sztucznego zawyżania kontraktów, jakąś średnia może 3-4 tys, może Max 5
  • Arma: Jak w czwartej piątce śmigają 32 latkowie kosztem młodych to jest spory problem
  • Luque: Paskalu pytanie czy trenerzy będą wypuszczać taki 4 atak...
  • Paskal79: Dam wam przykład Może nie którzy pamiętają jak młody Tomek Piątek wchodził do drużyny Sidora, chłopak chciał walczył i sam mocno trenował,a i Sidor nie był jego zwolennikiem, ale ciężka praca został potem jednym z podstawowych obrońców w Uni i reprezentacji
  • Paskal79: Lugue przymus z centrali i wszyscy by mięli takie piątki więc sprawiedliwie,tak jak teraz z młodzieżą że muszą być dwóch,a jak nie grają to kary pieniężne czy inne ,lub jakieś bonusy....
  • Paskal79: Takie Jake w ekstraklasie jak nie grają młodzieżowcy określoną ilość minut to kluby płacą duże kary a kto ma ich na więcej dostaje za to kasę na koniec sezonu, powiecie że PZPN to nie PZHL i kasy u nas nie ma,ale coś podobnego zrobić....
  • Luque: Paskalu tu związek powinien znaleźć sponsora/sponsorów którzy by sfinansowali takie nagrody dla klubów i np. byłyby takie które mogłyby być tym zainteresowane
  • Paskal79: No ja wiem , dało by się to ogarnąć ,ale u nas w hokeju to bieda niestety.....
  • Paskal79: W takim przypadku taki Sanok mógłby dostać duża kasę....bo ogrywają młodych....
  • Paskal79: Jak kogoś stać tak jak Raków w piłkę bo mają zapłacić chyba ok 400 tys , choć mogę się mylić a taki górnik dostanie no nie pamiętam pewnie ok 300-400 tys za młodych, a Ci co wygrają to pewnie oke500-700 tyś może mniej bo nie pamiętam ile dokładnie ,ale można to sprawdzić....
  • Paskal79: Wiadomo piłka to nie hokej,ale trzeba coś z tym zrobić bo za5-10 lat nie będzie kim grać w reprezentacji,chyba że podciągami z za Oceanu i
  • Paskal79: Chyba w Norwegii w ekstraklasie w hokeju są limity płacowe dla młodych grajków co grają w seniorach,by nie było przeginania płacy, można by to jakoś przenieść do nas...
  • KubaKSU: Brawo Heiki ! :) ciekawe kto jutro ;P ?
  • unista55: Brawo Heineken :)
  • Luque: Jaromersky i Jaśkiewicz oficjalnie odchodzą z GKSu Tychy
  • Paskal79: Przecież to było już kilka dni temu że podpiszę.....
  • Paskal79: Lugue u wase strasznie czystki,chyba będzie Tychy Suomi w nazwie....
  • KubaKSU: Dziś jest oficjalnie i tego się trzymajmy;)
  • Paskal79: Trener to podstawa.....
  • Luque: Paskal sam jestem ciekaw kto będzie grał w GKSie w przyszłym sezonie
  • Polaczek1: Kase macie to pewnie jedna mocna polska piątka w ataku Komora Łyżka i Aron ? W kolejnej Vitanen Turkin i Olaf. A resztę ściągnie pewnie Kołcz od siebie i w 4 upcha limit Polaków
  • PanFan1: Kto jeszcze nie widział tej widowiskowej interwencji Bobrovskiego, ten niech nacieszy oczy ;)

    https://youtu.be/vGHEqwyFrRU?si=moVL3On753_Qi-Jy
  • omgKsu: Super że zatrzymaliśmy TOPowych 🇫🇮 , wszak sąsiedzi zza miedzy robili podchody :)
  • Polaczek1: Na papierze juz Ci to mowie Luq będziecie mocni. Tylko pytanie czy będzie chemia i zalotnik to poukłada.
  • Luque: Polaczek jaki Olaf?
  • BOBEK: omgKsu:

    ty jesteś z zarządu Unii ? ze wiesz o podchodach Tyskich ????
  • narut: I Włosi mają problem z Korea Południową w towarzyskim meczu, póty co 3-2 dla Koreii, natomiast Francja prowadzi po I tercji ze Słowenią choć z gry lepiej się prezentują Słoweńcy..Francuzi natomiast szybko wykorzystali przewagę, bez zabawy zbytniej w rozgrywania krążka..
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek ta informacja byla o Radka ze tak bylo wobec naszych Fin i Katowickich wiec omg nie jest podejrzany :)
  • 6908TB: Nitra 1:1. Kibicuje z kubkiem klubowym Nitry z zeszłego roku, niech tworzą historię.
  • narut: obrona Bobrovskiego - coś niesamowitego, on jeszcze tyłem ten krążek obronił.. niesamowite..
  • BOBEK: on nie pytał o zawodników tylko jak sie kobitom mieszka w Polsce to też sprawdzona info chce zone sprowadzić
  • narut: surrealizm.. na pełnej...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Bobek …masz racje 🤥
  • BOBEK: na tą chwile Tychy w przyszłym sezonie na poziomie Sanoka bez urazy
  • omgKsu: Panie Bobku przepraszam że uraziłem .
    Jestem sponsorem Unii lecz nie jestem w jej zarządzie.

    Pozdrawiam
  • Prawdziwy Kibic Unii: Podchody pod Ahopelto rozpoczely sie w lutym Bobku i moja informacja jest 100% rozmawialismy wiec utnijmy ta dyskusje
  • Prawdziwy Kibic Unii: Tak samo bylo z Valtolą
  • PanFan1: Fajna czterdziestka siódemka Jets-òw za dosłownie parę jurkòw
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/winnipeg-jets-nhl-47-sure-shot-snapback-navy
  • 6908TB: Nitra mistrzem z 8. miejsca po sezonie zasadniczym
  • omgKsu: Czyli jednak nieprzepraszam :)
    Sezon ogórkowy w pełni 😁

    Fanie fajna czapa , wolałbym coś w barwach Toronto :)
  • omgKsu: Magnitogorsk wygrał KHL .
  • Paskal79: Potwierdzam to co piszę OMGksu były podchody trenera Tychy pod naszych Finów....
  • PanFan1: Capsi za 7 dyszek
  • PanFan1: https://www.muziker.pl/washington-capitals-nhl-47-mvp-branson-navy-blue
  • PanFan1: Maple Leafs trochę droższe
  • PanFan1: Muziker. pl fajna stronka
  • PanFan1: Bluzy hokejowe POLSKA na eBay
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/185821043788?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: https://www.ebay.co.uk/itm/184198679833?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=DJq1sl0WSA6&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • PanFan1: ... i jeszcze taka
  • PanFan1: 👇
    https://www.ebay.co.uk/itm/266772264778?mkcid=16&mkevt=1&mkrid=711-127632-2357-0&ssspo=MvYB1mP6Tri&sssrc=4429486&ssuid=MvYB1mP6Tri&var=&widget_ver=artemis&media=COPY
  • omgKsu: Fajna strona Fanie , niewidziałem jej jeszcze.
    Póki co mamy przyjemnośc w Osw chodzic w czapkach z napisem Mistrz Polski :)
  • BOBEK: ok mój błąd
  • omgKsu: Pytanie co teraz ? 🙃
  • Prawdziwy Kibic Unii: Omg jak to co po slowiansku wysle kolega karton ulubionej substancji na adres klubu Mistrza Polski z dopiskiem dla Omg przepraszam i po temacie 🤓
  • omgKsu: Uważam pomysł kolegi za znakomity :)
    A tak na serio to zróbmy tak jak pisze pewien szanowny użytkownik tego portalu :
    "Miłujmy sie" 😁

    Dobrej nocy.
    Pozdrawiam
  • BOBEK: Dobranoc
  • thpwk: To jest ten sezon moi drodzy. Po wielu latach podchodów i spekulacji Juha Kalareppa zagra w Tychach :)) wkrótce oficjalne info
  • emeryt: Kryspin zna babke Juhy,a szwagier grał z Kalarepaa w Cincinatti
  • Marios91: @Paskal79, Tomek Piątek powinien być obok Klisiaka u nas na hali, wychowanek, który się przebił do reprezentacji w czasach świętności Unii, zaliczył 5 MŚ, etatowy kadrowicz swego czasu
  • emeryt: Komorski-Kalarepaa-Malinen ...Tyski Potwór
  • Oświęcimianin_23: Tak czytam ten artykuł o NHLowcach w Słowacji, Szwecji to aż mnie strach obleciał. Cudem będzie jeżeli wjedziemy do tercji atakującej jakąś składną akcją.
  • Zaba: @Marios91 uwielbiałem grę Tomka Piątka, ale wydaje mi się, że w temacie pojawienia sie w galerii na naszym lodowisku pierwszeństwo przed nim powinien mieć Jarek Kłys. Żeby uciąć komentarze... NIe chodzi mi o to, że Jarek powinien byc teraz następny po #4, bo tu w kolejce stoją przede wszystkim Lulek i Rączka, ale ma znacznie więcej argumentów niż Tomek Piątek...
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba tzn ze cos wiesz …w tym temacie kto jak kto ale Ty przyszla prawde piszesz tylko jest jedno ale Jarek Klys ma chyba wieksze zaslugi dla Craxy 🤔
  • narut: Oświęcimianin_23 - czeka nas troszkę hokejowej "metafizyki" w naszym wykonaniu.. :), każda bramka będzie tutaj niezłym sukcesem, nie mówiąc o tercji zremisowanej.. ostatnio oglądałem powtórkę meczu ze Słowacją z 2021 roku.. założenie zamka w przewadze na 15 sekund było osiągnięciem i nawet udało się nam ustrzelić bramkę Słowakom..
  • narut: już za godzinę chyba najważniejszy sprawdzian Zubka na tej imprezie.. mecz Słowaków z USA.. na tle chłopaków z USA będzie można ocenić hokejową wartość Zubka, czym jest...czy faktycznie materiałem na dobrego a może świetnego hokeistę czy po prostu niczym hokejowo nadzwyczajnym.. ciekawe..
  • Oświęcimianin_23: narut -> Ja liczę, że nie będzie blamażu w postaci tzw. dwucyfrówki :) Tylko i aż tyle...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe