Teemu Elomo: Nasi zagraniczni gracze? Tragedia!
Wyraźnie sfrustrowany siódmą porażka z rzędu był Teemu Elomo trener KH Energi Toruń. W piątkowy wieczór „Stalowe Pierniki” przegrały z Marmą Ciarko STS Sanok 1:4. – Nasi zagraniczni gracze? Tragedia – nie krył po meczu fiński szkoleniowiec.
Warto przypomnieć, że torunianie nie wygrali ligowego spotkania od 23 października. Porażka z sanocką drużyną była ich siódmą z rzędu. KH Energa Toruń zajmuje obecnie 8. miejsce w ligowej tabeli.
– Skąd dzisiejsza porażka? Proszę mnie to powiedzieć. Cały tydzień o tym rozmawialiśmy, że potrzebujemy dobrego początku, dobrej pierwszej tercji i co się dzieje? Głupie kary, głupie błędy, Sanok przyjeżdża i od razu nam kur** robi lanie. Czasami wyglądało to tak, jakbyśmy w tym spotkaniu dominowali, ale tak naprawdę zapędzili nas do rogu. Nasi zagraniczni gracze? Tragedia. No, może poza Augstkalnsem i Elomma, oni pokazali charakter, świetnie też jeździli, a reszta? Szkoda gadać. Coś w tej materii musi się zmienić. Jeżeli chodzi o Sanok, to tam cały mecz załatwił właściwie jeden facet Lorraine – mówił na antenie telewizji klubowej Teemu Elomo.
Torunianie po raz drugi w tym sezonie przegrali spotkanie z Marmą Ciarko STS Sanok. Smaczku dodaje fakt, że trenerem gości jest Miika Elomo, brat Teemu. Braterski pojedynek po raz drugi wygrał starszy z braci.
– Naturalnie, nie jest dobrze. Dwa mecze przegraliśmy w zasadzie o włos, mieliśmy wcześniej mecze, w których nieźle się zaprezentowaliśmy, ale co z tego – jedna, czy dwie durne kary i po wszystkim, i tak to wygląda – dodał szkoleniowiec "Stalowych Pierników".
W niedzielę ekipa z grodu Kopernika zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.
Komentarze