Przy okazji Turnieju Finałowego Pucharu Polski porozmawialiśmy z Tomaszem Cieślickim, dyrektorem MOSiR-u w Krynicy-Zdroju, a także członkiem zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. – Cieszymy się, że udało nam się przyciągnąć tak dużą imprezę. Organizacyjnie stanęliśmy na wysokości zadania – zaznaczył.
– Podpytując i wsłuchując się w głos moich kolegów z tafli, bo niektórzy do dzisiaj grają, odbiór tego jest bardzo pozytywny, obiekt bardzo podoba się zawodnikom. Spływają głosy, że jeśli chodzi o szatnie, to są one najlepsze w całej Polsce. Przeszliśmy generalny remont przy okazji imprez europejskich w tym roku, więc obiekt zyskał na jakości – stwierdził Cieślicki.
Całe środowisko hokejowe z niecierpliwością czeka zapewne na informację o powrocie seniorskiego hokeja do uzdrowiska. Blisko było już w tym sezonie, gdyż powstał klub HC Krynica, który miał występować na zapleczu ekstraligi, ale projekt ostatecznie upadł.
– Miasto mocno wspiera rozwój młodzieżowego hokeja, odbudowujemy te grupy tutaj od dołu, mamy w klubie ponad 120 dzieciaków, a z każdym rokiem ich przybywa. Grupy naborowe rosną w siłę i w ilość, więc mamy nadzieję, że hokej tutaj powróci, ale bez wsparcia sponsorów i ekstraligowej drużyny, nie jesteśmy w stanie oczekiwać tego, że ten hokej mógłby w Krynicy zaistnieć na nowo – dodał.
WIĘCEJ W MATERIALE PONIŻEJ
Czytaj także:
