Klubowy trener Alana Łyszczarczyka Dave Matsos przyznaje, że nie jest zadowolony z dotychczasowych występów Polaka w obecnym sezonie ligi OHL.
Myślę, że oczekujemy od niego więcej, ale też sam sobie wysoko zawiesił poprzeczkę
Kiedy przychodzisz jako pierwszoroczniak, "wolny agent" i od razu strzelasz 17 goli, zbierasz 50 punktów, to oczekuje się od ciebie wielkich rzeczy
Nie jesteśmy nim rozczarowani jako człowiekiem. To świetny chłopak, robi wszystko dobrze i ciężko pracuje, ale ma powolny start do sezonu
Chcę grać lepiej
Chcę próbować częściej strzelać, bo czasem mam okazje strzeleckie i podaję. Będę się teraz bardzo starał, żeby grać lepiej
Nie ma niczego egoistycznego w strzelaniu na bramkę. Zwykle wtedy dzieją się dobre rzeczy
Nie wydaje mi się, że zawsze musimy znaleźć to perfekcyjne, piękne rozegranie. Czasem "mniej znaczy więcej"
Będę się starał wejść do ostatecznego składu i pomóc chłopakom wygrać ten turniej
Cieszę się z gry dla Polski. To mój kraj
Czytaj także: