Trener Płachta o wzmocnieniach. "Nie chcemy wykonywać gwałtownych ruchów"
Za hokeistami GKS-u Katowice pierwszy mecz sparingowy. Przed Jackiem Płachtą, nowym szkoleniowcem GieKSy, sporo pracy, bo musi rozejrzeć się za wzmocnieniami, a także ocenić przydatność do zespołu graczy, którzy przebywają na testach.
GieKSiarze rozpoczęli etap meczów sparingowych od zwycięstwa, pewnie pokonując na Jantorze Tauron Podhale Nowy Targ 5:2.
– Pierwszy mecz jest zawsze trudny. Wszyscy zawodnicy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, ale gołym okiem było widać, że struktury gry nie było zbyt wiele. Z drugiej jednak strony w tydzień nie da się opanować wszystkich zadań taktycznych – wyjaśnił Jacek Płachta, trener GieKSy.
Testy i przymiarki
Trudno z nim się nie zgodzić. Tym bardziej, gdy w zespole brakuje dwóch czołowych środkowych: Grzegorza Pasiuta, a także najnowszy nabytku GieKSy Mathiasa Lehtonena.
– Dziś wystąpiliśmy praktycznie bez nominalnego środkowego, więc niektórzy musieli wcielić się w tę rolę. Każdy z nich starał się zagrać i wydaje mi się, że nie wyglądało to źle – wyjaśnił 52-letni szkoleniowiec.
– Jeśli chodzi o Grześka, to ma on problemy zdrowotne i nie wiadomo, czy będzie w stanie zagrać podczas turnieju w Oświęcimiu – wyjaśnił opiekun GieKSy, który miał okazję przyjrzeć się kilku zawodnikom testowanym. O angaż w GieKSie walczą między innymi defensor Aleksandr Jakimienko oraz dwóch napastników David Lebek, Jakub Prokurat.
Jakimienko ma w swoim dorobku blisko 150 meczów na zapleczu KHL, ale w poprzednim sezonie nie grał. Lebek jest wnukiem Maksymiliana Lebka, legendarnego zawodnika GieKSy. Ostatnio występował w drużynach młodzieżowych Krefelder EV 1981 razem z… Jakubem Prokuratem.
Zaskakująca decyzja Garszyna
W Katowicach na testach miał pojawić się też Siemion Garszyn, który ostatnie półtora sezonu spędził w Re-Plast Unii Oświęcim, a podczas swojej przygody z KH Energą Toruń (sezon 2018/19) strzelił 26 goli i wspólnie z Andrejem Themárem był królem strzelców sezonu zasadniczego.
– Dzień przed pierwszym treningiem na lodzie otrzymaliśmy informację, że Garszyn zdecydował się zakończyć karierę. Byliśmy trochę zdziwieni, ale nic już z tym faktem nie zrobimy – wyjaśnił Jacek Płachta, a następnie dodał: – Musimy poszukać innych graczy. Potrzebujemy jeszcze trzech zawodników, którzy daliby zespołowi odpowiednią jakość. Trzeba jednak pamiętać, że w tym roku rynek transferowy jest trudniejszy, bo brytyjska EIHL startuje normalnie, pozostałe ligi również. Nie chcemy jednak wykonywać gwałtownych ruchów.
Czasu coraz mniej
Przygotowania do sezonu katowiczanom z pewnością zaburzy też zgrupowanie reprezentacji Polski, którego zwieńczeniem będzie turniej kwalifikacyjny do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Powołania do kadry otrzymało bowiem ośmiu zawodników GieKSy: John Murray, Patryk Wajda, Maciej Kruczek, Bartosz Fraszko, Patryk Wronka, Grzegorz Pasiut, Patryk Krężołek i Mateusz Michalski, a Jakub Wanacki znalazł się na liście rezerwowej.
– Chcielibyśmy już mieć gotową kadrę i pracować nad kolejnymi elementami. Niestety nie zawsze wszystko układa się po myśli i trzeba sobie jakoś radzić. Po tym zgrupowaniu zostanie nam tydzień, by przygotować się do sezonu. Musimy dobrze wykorzystać ten czas – zaznaczył Jacek Płachta.
Komentarze