To był "spacerek" mistrza Polski. Hokeiści Cracovii urządzili sobie w meczu z KH Sanok ostre strzelanie, skończyło się ostatecznie na dziewięciu bramkach, choć mogło być więcej. Drużyna z Sanoka zaprezentowała się beznadziejnie słabo.
Andrzej Stanowski
Czytaj także: