Hokeiści GKS-u Tychy w tym tygodniu wyszli na lód. Na razie w treningach nie uczestniczą zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, a w zespole pojawiło się kilka urazów.
Najgroźniejszej kontuzji nabawił się Jakub Witecki, który musiał przejść operację zszycia łąkotki. 30-letni skrzydłowy będzie pauzował przez sześć tygodni.
– Dopiero po tym czasie zawodnik będzie mógł rozpocząć przygotowania indywidualne. Kilkudniowy odpoczynek czeka również Patryka Koguta, ale do treningów wrócił już z kolei Olaf Bizacki – informuje oficjalna strona mistrzów Polski.
Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego w tym tygodniu pracowali głównie nad techniką użytkową oraz doskonalili technikę jazdy na łyżwach. Te elementy hokejowego rzemiosła fachowo nazywają się stick handling i power skating.
W organizacji zajęć pomagał im Tomasz Kurzawa, który kształcił się u samego Jarosława Byrskiego.
– Tomek wspierał nas już w ostatnich sezonach i bardzo dziękujemy mu za pomoc również w tym roku – zaznaczył Krzysztof Majkowski, trener GKS-u Tychy.
W przyszłym tygodniu zajęcia z drużyną mają rozpocząć bramkarz John Murray, obrońca Jason Seed oraz napastnicy Alexander Szczechura, Michael Cichy i Christian Mroczkowski. Z powodów formalnych w późniejszym terminie treningi rozpocznie najnowszy nabytek klubu – Kanadyjczyk Jean Dupuy.
Czytaj także:
