Tłusty czwartek to dzień, w którym można zapomnieć o liczeniu kalorii. Słodką niespodziankę dla mieszkańców Tychów przygotowali też zawodnicy mistrzów Polski.
Choć termometry wskazywały kilkanaście stopni poniżej zera, to punktualnie w południe zawodnicy GKS-u Tychy wyruszyli w miasto, gdzie częstowali pączkami napotkane osoby. Nie były to jednak zwyczajne „kreple”, bo ich polewy wykonano w trzech niezwykle ważnych kolorach dla GKS-u Tychy, czyli zielonym, czarnym i czerwonym.
– To była pozytywna akcja. Chcieliśmy pokazać, że wciąż pamiętamy o naszych kibicach, którzy w tym trudnym czasie nie mogą pojawiać się na trybunach i wspierać nas swoim dopingiem. Mamy nadzieję, że już niedługo się to zmieni – powiedział Jarosław Rzeszutko, który wspólnie z Mateuszem Gościńskim reprezentował sekcję hokejową.
Tyscy zawodnicy odwiedzili także Urząd Miasta wręczając kilka trójkolorowych pączków na ręce prezydenta Andrzeja Dziuby.
Czytaj także:
