GKS Tychy w 12. kolejce TAURON Hokej Ligi pokonał po dogrywce JKH GKS Jastrzębie 3:2. Tym samym mistrzowie Polski zrewanżowali się za wrześniową przegraną w Karwinie i zyskali cenne dwa punkty. Bohaterem spotkania okazał się Valtteri Kakkonen, który strzelił zwycięską bramkę.
Zanim krążek po raz pierwszy spadł na lód, kibice mogli poczuć wyjątkową atmosferę. Orkiestra górnicza uświetniła 50-lecie KWK Piast, a publiczność odśpiewała „Sto lat” obchodzącemu 39. urodziny Jarosławowi Rzeszutko, dyrektorowi sportowemu GKS-u Tychy.
Mistrzowie Polski rozpoczęli spotkanie z wyraźnym zamiarem rewanżu za porażkę z pierwszej rundy 4:5. Szybko narzucili tempo, ale w ich grze długo brakowało płynności. Co prawda obie ekipy miały szansę na otwarcie wyniku, podczas gry w przewadze, ale nie zdołały ich wykorzystać.
W końcówce pierwszej tercji niespodziewanie padły dwie szybkie bramki - najpierw Rasmus Heljanko wykorzystał podanie Alana Łyszczarczyka i z bliska posłał gumę między słupki. Chwilę później, po szybkiej akcji odpowiedział Łukasz Nalewajka.
Druga odsłona upłynęła pod znakiem niedokładności i niewykorzystanych szans. Blisko gola byli Walli, Drabik i Jeziorski, lecz Karolus Kaarlehto utrzymywał jastrzębian w grze. Goście swoich szans szukali w kontrach, ale również nie stworzyli realnego zagrożenia. Po czterdziestu minutach wynik pozostał bez zmian.
W trzeciej tercji gospodarze ponownie naciskali, jednak brakowało im wykończenia. W 52. minucie niewykorzystane sytuację się zemściły - Daniels Bērziņš dał JKH prowadzenie, ale tyszanie błyskawicznie odpowiedzieli. Po strzale Valtteriego Kaskinena skuteczną dobitką popisał się Matias Lehtonen. W końcówce obie ekipy miały okazje, lecz żadna nie przełamała rywala i konieczna była dogrywka.
W dodatkowym czasie gry tyszanie przejęli inicjatywę. Po nieudanej próbie Pasia, decydujący cios zadał Valtteri Kakkonen, trafiając na wagę dwóch punktów, które są bardzo ważne w kontekście walki o udział w Turnieju Finałowym Pucharu Polski.
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (1:1, 0:0, 1:1, d. 1:0)
1:0 Rasmus Heljanko - Alan Łyszczarczyk, Hannu Kuru (18:40),
1:1 Łukasz Nalewajka - Patryk Hanzel, Radosław Nalewajka (18:59),
1:2 Daniels Bērziņš - Fredrik Forsberg, Riku Sihvonen (52:39),
2:2 Matias Lehtonen - Olli Kaskinen, Valtteri Kakkonen (53:54),
3:2 Valtteri Kakkonen - Hannu Kuru, Henri Knuutinen (62:29, 3/3).
Sędziowali: Krzysztof Kozłowski, Marcin Polak (główni) - Łukasz Sośnierz, Dawid Kubiszewski (liniowi).
Minuty karne: 2-4.
Strzały: 42-6.
Widzów: 2147.
GKS Tychy: T. Fučík - O. Viinikainen, M. Bryk; H. Knuutinen, J. Monto, M. Viitanen - O. Kaskinen, V. Kakkonen; D. Paś, F. Komorski (2), B. Jeziorski - B. Pociecha, J. Walli; M. Lehtonen, H. Kuru, R. Heljanko - O. Bizacki; A. Łyszczarczyk, R. Drabik, M. Gościński oraz M. Ubowski.
Trener: Pekka Tirkkonen
JKH GKS: K. Kaarlehto - A. Alho, E. Bagin; R. Sihvonen, D. Bērziņš, F. Forsberg - P. Bezuška, J. Onak; M. Urbanowicz, S. Kiełbicki, J. Ślusarczyk (2) - M. Charvát (2), P. Hanzel; R. Nalewajka, B. Stolarski, Ł. Nalewajka - F. Wojciechowski, J. Adámek; W. Zając, K. Moś, O. Laszkiewicz.
Trener: Rafał Bernacki
Czytaj także: