Trzy punkty w dwóch weekendowych meczach zapisał na swoje konto Tomasz Malasiński, a jego zespół Swindon Wildcats zanotował zwycięstwo i porażkę.
Podopieczni Ryana Aldridge'a dwukrotnie zmierzyli się z Guildford Flames. W sobotę na własnym lodzie, przegrali 2:4, choć przez większą część spotkania byli stroną wyraźnie dominującą. Najlepiej świadczy o tym statystyka strzałów: drużyna Malasińskiego oddała na bramkę rywali 44 uderzenia, zaś rywale tylko 27.
„Żbiki” wyciągnęły wnioski z tej porażki i w niedzielę wygrały na wyjeździe 4:2. Swój udział w zwycięstwie miał także reprezentant Polski, który w 36. minucie doprowadził do wyrównania, zdobywając bramkę w przewadze, a jeszcze przed końcem drugiej odsłony zaliczył asystę przy trafieniu Lee Richardsona.
Drużyna Tomasza Malasińskiego w trzech meczach zdobyła cztery punkty i w dziewięciozepołowej lidze zajmuje szóstą lokatę.
Czytaj także:
