Dzisiejszego dnia przegranym spotkaniem z drużyną Rosji ”B”, Polacy zakończyli pierwsze w tym roku zmagania w turniejach EIHC. Niestety tego turnieju kilku reprezentantów Polski nie będzie wspominać dobrze, a będzie to między innymi Tomasz Malasiński.
W ostatnich trzech dniach w Sanoku odbywał się pierwszy w tym roku turniej EIHC, w którym to Polska reprezentacja pokazała się z nie najgorszej strony, wygrywając dwa spotkania z Holandią, oraz Ukrainą, natomiast musiała uznać wyższość hokeistów z Rosji głównie złożonych z zawodników grających w KHL. ”Cieszy mnie postawa zawodników w tym sanockim turnieju, lecz nie wyklucza to kilka zmian na przyszłość. Dzisiejszy mecz z Rosją był dobrym widowiskiem, nasi przeciwnicy prezentowali na pewno hokej na wysokim poziomie. Cóż mogę powiedzieć o naszej grze, na pewno podjęliśmy walkę, ale jednak trochę zabrakło, aby pokonać dobrze dysponowanych Rosjan.” - podsumował trener reprezentacji Polski, Wiktor Pysz.
Polacy turniej w Sanoku okupili kilkoma kontuzjami. Wydaje się, że najcięższej z nich nabawił się Tomasz Malasiński ”Moja przerwa z hokejem może potrwać dość długo, na ten moment nie wiem ile. Mam wstrząśnienie nerki, co na ten moment nie wygląda najlepiej.” – powiedział nam popularny ”Malaś”. Pozostali reprezentacji, którzy powrócą do klubów z kontuzjami to Mateusz Bryk debiutujący w kadrze, oraz Jerzy Gabryś zawodnik Aksam Unii Oświęcim.
Czytaj także:
