Wiele wskazuje na to, że Marek Tvrdoň pożegna się z Comarch Cracovią. 26-letni Słowak ma propozycję od jednego z klubów, który występuje obecnie na zapleczu KHL.
Tvrdoň dołączył do „Pasów” przed zamknięciem okienka transferowego i był ważnym punktem krakowskiego zespołu. W 18 meczach strzelił 4 bramki i zaliczył 10 asyst. Deklarował, że chętnie zostałby w Cracovii na nowy sezon.
– Tak, rzeczywiście, bardzo lubię Kraków: to piękne miasto, wiele się tu dzieje. Tutaj wszystko jest bardzo dobrze zorganizowane. Jeśli dostanę propozycję przedłużenia kontraktu, chciałabym tu zostać i oczywiście, nadal grać dla Cracovii – mówił zawodnik, który w 2011 roku byłdraftowany do NHL przez Detroit Red Wings (czwarta runda, numer 115).
Napastnik, który urodził się w Nitrze, nigdy nie zagrał w najlepszej hokejowej lidze na świecie. W swoim hokejowym CV ma 53 spotkania w AHL (10 goli, 19 asyst) oraz 90 w ECHL (30 bramek, 40 kluczowych zagrań).
Tvrdoňa w ekipie Cracovii dalej chciałby mieć trener Rudolf Roháček. Jest jednak małe "ale". Otóż Słowak otrzymał konkretną ofertę od klubu, który występuje w Wyższej Hokejowej Lidze, czyli na zapleczu KHL.
Czytaj także:
