Hokej.net Logo

Tyczyński: Byłbym głupi, gdybym sam chciał odejść do pierwszej ligi

Damian Tyczyński w barwach słowackiej drużyny HK Nowa Wieś Spiska
Damian Tyczyński w barwach słowackiej drużyny HK Nowa Wieś Spiska

Damian Tyczyński sezon 2021/2022 dokończy w Spartaku Dubnica, występującym na zapleczu słowackiej ekstraligi. 21-letni środkowy opowiedział nam o kulisach odejścia z HK Nowa Wieś Spiska. Jego wersja nieco różni się od tego, co działacze słowackiego ekstraligowca napisali w oficjalnym komunikacie.

 

HOKEJ.NET: – Rozstałeś się z HK Nowa Wieś Spiska, a w komunikacie klubu można wyczytać, że nie chciałeś podjąć rywalizacji o miejsce w składzie.

Damian Tyczyński, reprezentant Polski: – Nie bałem się żadnej rywalizacji o miejsce w składzie. Chciałem dalej walczyć i utrzymać się w Tipos Extralidze. Powiem to kolokwialnie: byłbym głupi, gdybym sam chciał odejść do pierwszej ligi.  Po prostu zaważyły sprawy finansowe.

To nieco inna wersja niż ta, która została zaprezentowana na oficjalnej stronie słowackiego klubu.

– Do mediów nie zostało wszystko podane. Po prostu tak jak mówię: chciałem walczyć i nie miałem w planach tego, aby odejść z klubu. Zaważyły kwestie finansowe, więc trzeba było odejść i poszukać sobie nowego miejsca do gry w hokeja.

Jak ocenisz poziom słowackiej ekstraligi?

– Na pewno ekstraliga słowacka nie jest słaba. Zagrałem w niej swój pierwszy sezon, awansując do niej z pierwszej ligi. Wydaje mi się, że nie wyglądało to źle.

Zdobyłeś 4 bramki i zanotowałeś 11 asyst w 25 meczach. Jak na debiutanta, to całkiem dobry wynik.

– Dochodziły mnie słuchy i ludzie mówili mi wprost, że pod względem punktowym naprawdę nie wyglądam źle. Zwłaszcza, że był to mój pierwszy sezon na tym poziomie rozgrywkowym.

Nie było propozycji od innych klubów?

– Propozycji z ekstraklasy nie było. Jest już praktycznie styczeń, więc kluby szukają sobie na play-offy zawodników z Kanady czy Amerykanów z dobrym CV, więc było pod tym względem ciężko. Jakby to był początek sezonu, to zapewne byłoby mi o wiele łatwiej znaleźć klub. Pojawiły się oferty z pierwszej ligi słowackiej, z Polski i z pierwszej ligi czeskiej.

Dlaczego wybrałeś Spartak i co chcesz w nim osiągnąć?

– Chcę w Spartaku wrócić do swojej normalnej gry, bo przez ostatni czas mało grałem i moja pewność siebie poszła w dół. Wrócić do tego, co było i czekać na szansę od Dukli Trenczyn, bo Spartak Dubnica jest jej zespołem farmerskim.

Cóż, chcę dobrze grać, pomóc drużynie i zajść jak najdalej. A jak się trafi okazja, to pokazać się z dobrej strony w Trenczynie.

Rozmawiał: Sebastian Królicki
 

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 1

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Lista komentarzy
  • narut
    2021-12-31 16:20:43

    szkoda, że nie do pierwszej ligi czeskiej (!) z prawdziwą perspektywą rozwoju ...

© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe