W trzecim meczu w ramach memoriału Pavla Zábojníka hokeiści GKS-u Tychy przegrali z HKm Zwoleń 1:2 po dogrywce.
- Wydaje mi się, że był to szybki i - mimo tylko trzech bramek - atrakcyjny mecz dla kibica. Pierwsza tercja to dużo wykluczeń z jednej i drugiej strony oraz po jednej bramce w podwójnych osłabieniach. Druga minimalnie na korzyść Zwolenia i bardzo dobra postawa Johna w bramce. Trzecia odsłona była już bardziej wyrównana i więcej szans z naszej strony. W dogrywce byliśmy stroną dominującą, mieliśmy 3-4 świetne i niemalże stuprocentowe sytuacje, ale bardzo dobrze wybronił je bramkarz. Niestety niewykorzystane sytuacje się zemściły i na niecałą minute przed końcem straciliśmy bramkę. Bardzo fajny mecz, dużo zdrowia zostawiliśmy i przy lepszej skuteczności mogliśmy ten mecz wygrać. I z takim nastawieniem przygotowujemy się na jutro -
Jarosław Rzeszutko
HKm Zwoleń - GKS Tychy 2:1 d.
Minuty karne:
Widzów:
HKM Zvolen:
GKS Tychy:
Czytaj także:
