U20: Polacy znów użądlili w końcówce
Reprezentacja Polski do lat 20 ponownie rzutem na taśmę pokonała rywala w drugim dniu turnieju Ostrava Hockey Cup 2018. Polacy wykorzystali w 59 minucie podwójną przewagę i pokonali Dinamo Rygę 2:1.
- Mecz był wyrównany, chociaż mieliśmy więcej sytuacji do zdobycia bramek, których nie wykorzystaliśmy. Kluczowym momentem meczu było wybronienie podwójnego osłabienia a zaraz po tym strzeliliśmy wyrównującą bramkę. W trzeciej tercji gra była już pod naszą kontrolą, to my stwarzaliśmy więcej zagrożenia co przyniosło bramkę w końcowe. Widać, że walczymy do końca bo w obu meczach strzelamy bramki w ostatnich minutach. Szczęście trochę sprzyja - powiedział Olaf Bizacki, zdobywca zwycięskiego gola.
Dynamo Riga - Polska U20 1:2 (1:0, 0:1, 0:1)
1:0 Aleksandrs Biskins - Ernests Osenieks (14:05, 4/5)
1:1 Igor Smal (34:41)
1:2 Olaf Bizacki - Dominik Paś (58:21, 5/3)
Minuty karne: 14-31 (w tym 25 minut dla Jana Sołtysa)
Strzały: 13:34
Widzów: 80
Polska: Prokop (Lipiński) - Bizacki, Khoperia; Wałęga, Sołtys, Brynkus - Noworyta, Klocek; Zygmunt, Paś, Smal - Kamieniecki, Duszak; Mularczyk, Olszewski, Worwa - Wojciechowski, Niedlich; Ubowski, Kamiński, Mazurkiewicz.
Jutro Polacy o 9:00 zmierzą się z Koszycami a w sobotę o 15:30 z Popradem.
Komentarze