Łukasz Bułanowski nie jest już zawodnikiem Unii Oświęcim. Kontrakt z 24-letnim defensorem został rozwiązany za porozumieniem stron.
Przypomnijmy, że na początku sierpnia Bułanowski nabawił się poważnej kontuzji. Konieczna była szybka operacja.
– Zawodnik zwrócił się do nas z prośbą o rozwiązanie obecnej umowy. Przystaliśmy na nią – wyjaśniłPaweł Kram, prezes spółki Oświęcimski Sport.
Przygoda wychowanka warszawskiej Legii z Unią Oświęcim rozpoczęła się obiecująco. W sezonie 2016/2017 dobrze zbudowany zawodnik (197 cm, 104 kg) był jednym z mocniejszych punktów defensywy. Rozegrał 15 spotkań, w których zdobył 5 bramek i zanotował 6 asyst. W klasyfikacji plus/minus wypadł na +7.
Jednak później w jego organizmie wykryto niedozwoloną substancję. Postępowanie w jego sprawie toczyło się jednak na tyle długo, że Łukasz Bułanowski stracił cały sezon.
– Usłyszałem, że przyjąłem ten środek w sposób niezamierzony, dlatego zostałem ukarany wyłącznie naganą. Mam żal do Komisji, że to postępowanie trwało aż tak długo. Straciłem naprawdę dobry sezon – mówił wówczas rosły obrońca.
Czytaj także:
