Hokej.net Logo
SIE
31

W "Sportowej Niedzieli"

W "Sportowej Niedzieli"

Prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Dawid Chwałka i kapitan reprezentacji Polski Marcin Kolusz byli gośćmi „Sportowej Niedzieli”, która emitowana jest na antenie TVP Info i TVP Sport. Wspólnie opowiadali o zbliżających się Mistrzostwach Świata dywizji I grupy A.


W niedzielę PZHL przejął od włodarza, czyli miasta i gminy Kraków, pieczę nad Tauron Areną Kraków. Rozpoczął się proces mrożenia tafli, a bandy zostaną zamontowane dopiero po koncercie Robbiego Williamsa.


Liczę, że w przyszłą niedzielę, 19 kwietnia, będziemy się świetnie bawić i cieszyć się z pierwszego zwycięstwa, a atmosfera przypominać będzie tą z finału Pucharu Polski. Mam nadzieję, że ściany nam pomogą – stwierdził Dawid Chwałka.


Biało-czerwoni rozpoczną turniej od spotkania z Włochami, spadkowiczem z elity. – Drużynę Włoch znamy nie od wczoraj. Graliśmy z nimi kilka razy, więc wiemy czego się spodziewać. Jest to drużyna, która bardzo szybko i bardzo agresywnie gra w hokeja i oddaje dużo strzałów – scharakteryzował rywali Marcin Kolusz, kapitan polskiej kadry.


Głównym faworytem do awansu będzie Kazachstan, którego skład oparty jest na zawodnikach Barysu Astana, występującego na co dzień w lidze KHL.


No nie będę zaprzeczał, że Kazachstan to faworyt grupy, najmocniejsza drużyna w moim mniemaniu – przyznał Chwałka. – Z Kazachami wiąże się bardzo ciekawa historia, bowiem był zakontraktowani na lutowy turniej EIHC do Torunia, a w ostatniej chwili wycofali się. Kazachstan nie miał wtedy optymalnego zestawienia i nie odważył się przyjechać oraz skonfrontować się z naszą drużyną.


Oprócz tych drużyn „Orłom” Jacka Płachty przyjedzie walczyć także z Węgrami, Ukrainą i Japonią.


Nie wiemy, czego możemy spodziewać się po Ukrainie. Mieliśmy okazję z nimi zagrać w Toruniu, ale nie był to ten zespół, z którym rywalizowaliśmy jeszcze przed całą tragedią, jaka wydarzyła się na Ukrainie. Sami jesteśmy ciekawi, jak to będzie wyglądało – przekonywał Kolusz, który podkreślił, że nie można lekceważyć też Węgrów.

Od kilku lat gramy z nimi wyrównany hokej. Jest to bardzo solidna drużyna, taki „team”, w którym wszyscy zawodnicy grają na wysokim poziomie. Mają dobrych bramkarzy, charyzmatycznego trenera i na pewno będą bardzo groźni dla wszystkich pozostałych drużyn– dodał "Kolos".


Japonia? Powiem szczerze, że to dla mnie wielka niewiadoma, taki czarny koń tego turnieju. Rzeczą bardzo ważną będzie tutaj mentalne podejście zawodników i cały czas powtarzam kibice, kibice i jeszcze raz kibice – powiedział Chwałka. – Grupa jest na tyle wyrównana i tutaj w grę wchodzi wyłącznie awans. Do elity wejdą dwa najlepsze zespoły, a to na pewno cieszy. Kiedy i gdzie, jak nie u siebie?


Prezes PZHL w studiu TVP zaliczył jednak wpadkę. Nazwał kibiców „całą hokejową gawiedzią”, a to określenie ma wydźwięk pejoratywny.

Czytaj także:

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
© Copyright 2003 - 2025 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe