Reprezentacja Węgier dzięki pokonaniu Litwy wywalczyła awans do finałowej rundy kwalifikacji olimpijskich.
Węgrzy w decydującym meczu nie mieli większego problemu z pokonaniem Litwinów i wygrali 5:2. Podopieczni Pata Cortiny niesieni dopingiem ponad dziewięciu tysięcy fanów w Budapest Arenie byli lepsi w każdym elemencie gry i już po pierwszej tercji pokazali, kto bardziej zasłużył na awans do kolejnej fazy rozgrywek. W ciągu dwudziestu minut Węgrzy zdobyli trzy gole, wszystkie w przewagach. Litwini odpowiedzieli tylko jednym trafieniem Sarunasa Kuliesiusa. W drugiej tercji bramek nie było, a niespodziewanie nadzieje litewskiego zespołu odżyły w 48. minucie, kiedy Levente Szupera w przewadze pokonał Andrius Kaminskas. Jednak jeżeli goście liczyli na to, że w ten sposób zacznie się ich marsz do zwycięstwa, "Madziarzy" szybko odebrali im nadzieję.
Niespełna 90 sekund po tej bramce napastnik szwedzkiego Brynäs IF, János Vas podwyższył na 4:2. Dla Węgra, który wreszcie zagrał tak, jak oczekiwali tego od najbardziej znanego hokeisty w kraju miejscowi kibice był to drugi gol w spotkaniu. W 52. minucie, gdy na ławce kar przesiadywał Roger Holéczy reprezentacja Węgier zdołała zdobyć w osłabieniu piątego gola, a jego strzelcem był Krisztián Palkovics. Wynik 5:2 utrzymał się aż do końcowej syreny i dał Węgrom upragniony awans. Gola i dwie asysty dla węgierskiego zespołu uzyskał Balázs Ladányi. Mimo porażki jednak Litwini mogą być zadowoleni z występu w Budapeszcie, gdzie zdobyli 6 punktów i ulegli Węgrom niżej, niż podczas ostatnich Mistrzostw Świata I Dywizji (w Sapporo było 0:6). W turnieju rundy finałowej kwalifikacji do Igrzysk Olimpijskich Węgrzy wystąpią w Rydze, a ich rywalami będą Łotysze, Ukraińcy i Włosi. W meczu o honor i trzecie miejsce w turnieju Chorwacja pokonała Serbię 5:1.
Najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany Chorwat Vanja Belić, obrońcą Węgier, Viktor Tokaji, a napastnikiem Dmitrijus Bernatavičius. Najskuteczniejszymi zawodnikami imprezy zostali wspólnie węgierscy napastnicy - Balázs Ladányi i Gábor Ocskay, którzy zdobyli po siedem punktów (dwa gole, pięć asyst).
Węgry - Litwa 5:2 (3:1, 0:0, 2:1)
1:0 J. Vas - Tokaji - Ladányi 06:42 PP
2:0 Holéczy - Peterdi - Kovács 08:43 PP
2:1 Kuliesius - Nekraševičius 13:14
3:1 Ladányi - J. Vas - Horváth 13:57 PP
3:2 Kaminskas - Kieras 47:23 PP
4:2 J. Vas - M. Vas - Ladányi 48:51
5:2 Palkovics - Ocskay - Sille 51:14 SH
Strzały: 52-22.
Minuty kar: 20-24.
Serbia - Chorwacja 1:5 (0:1, 1:3, 0:1)
Sretović - Grozaj, Ciganovic 2, Lovrenčić, Kanaet
Miejsce | Drużyna | Mecze | Bramki | Punkty |
1. | Węgry | 3 | 20-4 | 9 |
2. | Litwa | 3 | 13-9 | 6 |
3. | Chorwacja | 3 | 8-11 | 3 |
4. | Serbia | 3 | 4-21 | 0 |
Czytaj także: