GKS Tychy po raz drugi w tym sezonie pokonał TatrySki Podhale Nowy Targ i jest bliski zapewnienia sobie pierwszego miejsca po sezonie zasadniczym. Jednym z ojców zwycięstwa był Michał Woźnica, który zdobył dwie bramki.
Tyszanie dobrze rozpoczęli spotkanie i już w pierwszej zmianie zdobyli bramkę. Kolejne dwa trafienia były dziełem Woźnicy, który najpierw zamienił na gola okres gry w przewadze, a następnie, po dograniu Jarosława Rzeszutki, przymierzył pod poprzeczkę.
– Po pierwszej tercji prowadziliśmy 3:0, ale później popełniliśmy błąd. Może był on wynikiem zbyt dużego rozluźnienia. Za szybko odnieśliśmy wrażenie, że jest już po meczu – stwierdził „Wozik”.
– Najważniejsze jednak, że udało nam się wygrać ten mecz 4:3 i zdobyć trzy punkty. Dzięki temu trud meczu z Cracovią nie poszedł na marne – dodał.
W tej chwili trójkolorowi nad drugimi „Pasami” mają cztery punkty przewagi. Do końca sezonu zasadniczego zostały już tylko dwa spotkania. Podopieczni Jiříego Šejby zmierzą się z Tempish Polonią Bytom i JKH GKS Jastrzębie. Z kolei krakowianie zagrają z nowotarżanami i bytomianami.
– Nasz cel jest jasny: chcemy przystąpić do fazy play-off z pierwszego miejsca– zakończył Michał Woźnica.
Czytaj także:
