Składająca się z klubów węgierskich, rumuńskich i jednego słowackiego MOL Liga szuka nowych możliwości rozwoju. Węgierski portal zajmujący się hokejem proponuje współpracę z klubami z Polski, nazywając ją "najbardziej ekscytującą możliwością".
Polska to być może najbardziej ekscytująca możliwość
"To byłoby najlepsze rozwiązanie również biorąc pod uwagę realia finansowe i geograficzne
Większość polskich klubów znajduje się na południu kraju, więc odległości nie byłyby zbyt duże
Poza tym, mimo że regularnie słyszymy o kłopotach finansowych polskich klubów, to generalnie pod względem finansowym mają się one lepiej od drużyn węgierskich, potrafią sprowadzać znakomitych obcokrajowców i mają znacznie wyższą frekwencję na meczach niż my
Nie chodzi o włączenie polskich klubów od razu do MOL Ligi
Kibice w Polsce są bardzo dumni ze swojej ligi i mają do tego pełne prawo
Wychowują się w niej naprawdę dobrzy gracze, których później chętnie sprowadzają silne zespoły z Czech i Niemiec
Regularna współpraca obu lig mogłaby być jedynie pierwszym krokiem, a w kolejnych latach doświadczenia z niej wypływające mogłyby pomóc w wypracowaniu ostatecznej formy współpracy
Wszyscy pamiętamy występ Cracovii w drugiej rundzie Pucharu Kontynentalnego w Dunaújváros w 2013 roku
Zarówno drużyna, jak i kibice zostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, a przecież ten zespół skończył ligę polską dopiero na 4. miejscu w sezonie zasadniczym
Szanse na dobrą współpracę węgiersko-polską mogłyby być tym większe, że polskie oferty współpracy między ligami regularnie odrzucają Słowacy
Dobra kooperacja węgiersko-polska mogłaby dać Słowakom możliwość zastanowienia się, czy chcą do niej dołączyć
Czytaj także:
