Wyniki oglądalności Superpucharu Polski. Tak źle dawno nie było
Za nami mecz o Superpuchar Polski. Po raz pierwszy to trofeum wywalczyli zawodnicy GKS-u Katowice. Sprawdziliśmy, ilu kibiców obejrzało te starcia na antenie TVP Sport.
Mecz o pierwsze trofeum w tym sezonie śledziło średnio 16 tysięcy widzów, a „w piku” 43 tysiące! Powtórkę z tych zmagań obejrzało zaledwie 1500 kibiców, co okazało się najgorszym wynikiem dnia.
W zeszłym roku mecz pomiędzy Re-Plast Unią Oświęcim a miał widownię wyższą o około cztery tysiące osób. Te liczby nie powalają.
Tym bardziej jeśli zestawimy je z tymi z zeszłorocznego Turnieju Finałowego Pucharu Polski. Wówczas średnia oglądalność meczów półfinałowych pomiędzy GKS-em Katowice a KH Energą Toruń oraz Re-Plast Unii Oświęcim z Comarch Cracovią nie przekroczyła 50 tysięcy widzów. Mecz finałowy obejrzało średnio 85 tysięcy widzów. W szczycie ta liczba wyglądała jeszcze okazalej, bo przekroczyła 120 tysięcy kibiców.
Jeszcze lepiej wyglądały kwalifikacje olimpijskie, które rozgrywane były w sierpniu w Bratysławie i przyciągnęły przed telewizory widownię od 90 do 120 tysięcy widzów. Pod koniec starcia biało-czerwonych z Białorusią (1:0) widownia urosła aż do 280 tysięcy.
Komentarze
Lista komentarzy
beny77
Jak mecz jest organizowany wtedy kiedy telewizja ma wolne okienko czyli w najgorszym czasie to co się dziwicie? Poza tym to taki sparing, na śmiesznym lodowisku gdzie nie ma oprawy, nie mogą przyjechać kibice gości i oprócz plastikowego kubka nie ma żadnych benefitów.
szop
bo hokej tez trzeba umiec pokazac a nie z kamery z tak daleka ze trzeba lupy by zobaczyc krazek..... patrz Polsat CHL
statys
Żadna forma nie pomoże gdy treść mierna. A mierna nie ze względu na sport, ale wulgarnej publiki. Żadna telewizja nie będzie promować chamstwa, nawet tvn i polsat. Naprawdę trzeba być ślepym żeby tego nie zauważać.
Zaba
@statys... Nie do końca to jest przyczyną. Przychylam się do powodów podanych wcześniej. Chodzi o "opakowanie" tego produktu. Sam poziom PHL znacznie, znacznie się podniósł, o czym mogliśmy sie przekonać w tym i zeszłym roku oglądając polskie zespoły w europejskiej rywalizacji.
Wracając do Twojej "teorii" Jest w tym trochę racji, natomiast patrząc na kopaną i poziom chamstwa i wulgarności na tamtejszej publice jakoś przeczy temu co piszesz... Zainteresowanie TV i kwoty jakie płacą za transmisje są kosmiczne w odniesieniu do poziomu polskiej ligi...
Telewizja reżimowa ma pretensje do niskiej oglądalności. Tylko co oni zrobili, aby w jakikolwiek sposób wypromować te mecze czy generalnie tę dyscyplinę. Kompletnie nic... Żeby coś zebrać, najpierw trzeba zasiać...
botanick
Poprawcie mnie jeżeli się mylę.Polsat nie robi transmisji CHL tylko wykupił sygnał.Prawda czy fałsz?
Super Mario
Przecież bojkot jest, to co się dziwicie.
Unkas
Zygmunt Józef Krok vel Solorz nie jest zainteresowany tak marnym produktem, więc przestańcie pełoki siać zamęt. Prawda jest taka, że mało kogo interesuje hokej wide średnia na meczach ligowych. Cracovia-Unia top, 400 osób. Komentarz zbyteczny....
gbr22
Dla porównania oglądalność 1 ligi PN sezon 21/22, w top 20 meczów tylko 2 zgromadziły średnio ok.200tys.(derby Łodzi), później jest kilkanaście ze średnią ok.80tys. i reszta jeszcze niżej, 20 miejsce to średnia niecałe 62tys. Dodam, że w 15 z tych meczów grał ŁKS, albo Widzew, to pomyślcie jak to wygląda dla reszty zespołów. W ekstraklasie średnia dla ligi była coś koło 120tys., a najwyższa to bodaj jakiś mecz Legii i było to chyba 180tys.
Więc hokej wcale jakoś bardzo nie odstaje będąc sportem "niszowym", a liczby pewnie były by lepsze gdyby dostęp był regularny(przynajmniej dla czołowych drużyn), tym bardziej trudno mówić o jakiejś nierentowności transmisji skoro piłkarskie liczby nie są problemem, a koszta pewnie większe(już nie mówiąc o kosztach licencji). Tyle ode mnie, a teraz idę dalej milczeć.
Gość GKS
Tak dla takich jak zaba i mu podobnych
piszesz o telewizji reżimowej i braku sponsorowania hokeja w ten czy inny sposób przez media i porównujesz z piłką.
Piłka nożna to góra pieniędzy w ruchu, nowoczesne stadiony, media pchające kasę byle nabyć prawa do relacji, znane postacie sportu i polityki itd.itd można wymieniać.
A co daje hokej? Ligę 9-10 zespołową, bez pieniędzy, bez stadionów, bez ludzi sportu i polityki w telewizji za to z chamstwem godnym stadionów piłkarskich a czasami znacznie lepiej. Słaba oglądalność niestety to wynik słabości dyscypliny a nie ilości kamer czy godzin i dni rozgrywania meczu. Brak pieniedzy z Związku na wszystko więc to że TVP pokazuje PHL traktuj w kategoriach misji i czegoś pozytywnego a nie biznesu medialnego. Żadna stacja z wychwalanym Polsatem nie będzie przeznaczać 2.5- 3 godzin na mecz gdzie jest taka widownia.
Zaba
@Gość GKS... Poszukaj w słowniku różnicy w słowach promowanie i sponsorowanie... Może to Ci trochę wyjaśni.
Wg Ciebie TVP traktuje hokej w formie misji, a wg mnie traktuje jako piąte koło u wozu... Transmitują totalne minimum, tylko po to, aby się od nich odczepić i zamknąć usta osobom, które się domagają transmisji...
Jeśli już zdecydują się na transmisję, to czy jest ona w jakikolwiek sposób promowana, reklamowana czy zapowiedziana wcześniej? Ile osób, poza nami, maniakami, wie o tych transmisjach?
Dlaczego piszesz, że liga jest bez pieniędzy i że ma 9-10 zespołów. Jakie to ma znaczenie ile drużyn? Od dwóch sezonów poziom ligi jest na najwyższym od kilkudziesięciu lat poziomie. Polskie zespoły graja na równi z czołowymi drużynami ze Szwecji, Szwajcarii czy Niemiec. Pokonujemy Norwegów, Słowaków czy Czechów. Mało?
Oczywiście, zgadzam się z opinią o wulgarnych i chamskich trybunach, ale nie uważam, ze to jest główny powód braku hokeja w TV...
Zaba
Z powodu ograniczenia w długości postów post pod postem...
Wg mnie głównym winowajcą obecności hokeja w TV są władze zarówno PZHL jak i PHL... To jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe dlaczego prezesom klubów czy sponsorom totalnie nie zależy na tym kto jest wybierany do tych władz i jak marne to są osoby, ale przede wszystkim jak przypadkowe.
Polski hokej nie ma najmniejszych szans na wyjście z obecnej sytuacji póki władze klubowe nie przestaną myśleć tylko o klubach, a zaczną wspólnie myśleć o polskim hokeju ponad podziałami. Tylko czy to jest możliwe? Trudno mi w to wierzyć patrząc na poszczególne zachowania prezesów w ostatnich latach (np. Filipiak podkupujący (a w zasadzie podkradający) zawodników z pozostałych klubów, czy Rozwadowski mający zasady Fair Play totalnie w du pie...