Damian Szurowski, który przez ostatnie dwa sezony występował w Comarch Cracovii, ma nowy klub. 25-letni defensor podpisał kontrakt z Lotosem PKH Gdańsk.
„Szuri” przed trzema laty był już na testach w ekipie znad Bałyku, ale wówczas wybrał ofertę gry w Szwecji, gdzie uczył się gry w hokeja. Później przez dwa lata występował w Comarch Cracovii, w barwach której rozegrał 64 spotkania, w których zaliczył 8 asyst.
W poprzednim sezonie doznał fatalnie wyglądającej kontuzji. W meczu 31. kolejki zaatakował pod bandą Damiana Piotrowicza. Skrzydłowy Unii upadając trafił go łyżwą w rękę. Doszło do głębokiego rozcięcia, a pierwsze diagnozy lekarskie nie były zbyt optymistyczne.
Szurowski doszedł po tym urazie do pełnej sprawności i z optymizmem patrzy w przyszłość. Teraz chce regularnie grać w barwach ekipy z grodu Neptuna.
– Chcę się rozwijać i wiem, że tu jestem w dobrych rękach. W tamtym sezonie drużyna pokazała, że potrafi walczyć z najlepszymi stawiając się GKS Tychy, a w tym sezonie chcemy walczyć o jeszcze wyższe cele – powiedział 25-letni obrońca.
– Trener Ziętara znany jest z umiejętności budowania ciekawej drużyny, i chce być jej częścią. Po podpisaniu kontraktu i dołączeniu do drużyny z Gdańska nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu – dodał.
Tymczasem, zgodnie z naszymi wcześniejszymi informacjami, asystentem Marka Ziętary będzie jego krajan z Nowego Targu – Marek Rączka.
Czytaj także:
