Łukasz Podsiadło opuszcza Nestę Mires Toruń. 31-letni defensor wraca do swojego macierzystego klubu, czyli Zagłębia Sosnowiec.
Franek" był czołową postacią "Stalowych Pierników", w barwach których występował przez ostatnie trzy sezony. W 109 meczach zdobył 75 punktów za 19 bramek i 56 asyst.
Podsiadło za pośrednictwem klubowych mediów społecznościowych podziękował kibicom za wspólne trzy lata.
– Moje odejście z Torunia nie jest związane z brakiem porozumienia z klubem Nesta Mires Toruń. Negocjacje z zarządem zakończyły się uzgodnieniami, które mnie w pełni satysfakcjonowały. Ba, otrzymałem propozycję korzystniejszą niż w „domu”. Wyjeżdżam z powodu dużej tęsknoty za rodziną. W Zagłębiu także będę mógł rozwijać się jako trener młodzieży – wyjaśnił 31-letni zawodnik, który podziękował za wspólny czas pracownikom klubu, kolegom i przede wszystkim kibicom.
– W Toruniu zostaje część mojego serca. Spędziłem tu kilka lat, czując się w tym mieście jak w domu. Decyzję podjąłem z bólem serca, a w szatni poleciała mi łza. Do zobaczenia lodowiskach całego kraju – dodał.
Czytaj także:
