Zagłębie Sosnowiec zgłosiło się do rozgrywek pierwszej ligi. Dariusz Kisiel, prezes ekipy z ulicy Zamkowej, przekonuje, że cel zespołu na nowy sezon nie zmienił się i jest nim awans do Polskiej Hokej Ligi.
W poprzednim sezonie sosnowiczanie okazali się najlepszą ekipą sezonu zasadniczego, ale w fazie play-off musieli uznać wyższość Naprzodu Janów. To właśnie drużyna z dzielnicy Katowic wywalczyła przepustkę do PHL.
– Mamy nadzieję, że w tym sezonie szczęście będzie po naszej stronie. Nową drużynę będziemy chcieli zbudować w oparciu o naszych wychowanków. Niemniej wszystkie kwestie personalne rozstrzygną się w przyszłym tygodniu. Wtedy będę mógł zdradzić więcej szczegółów – mówi Dariusz Kisiel, prezes sosnowieckiego klubu.
Na razie nie wiadomo, kto z ławki trenerskiej poprowadzi drużynę Zagłębia. Negocjacje jeszcze się nie skończyły, więc nie będziemy uprzedzać faktów. Podpisanie umowy ze szkoleniowcem to kluczowa decyzja, bo to właśnie on będzie decydował o przydatności graczy do zespołu.
– Większość naszych graczy przygotowuje się do sezonu indywidualnie lub z grupami młodzieżowymi – dodaje Kisiel.
Pozostaje pytanie, ile drużyn – oprócz oczywiście Zagłębia – powalczy o awans do Polskiej Hokej Ligi. Według naszych informacji, akces gry na zapleczu ekstraligi zgłosiły już Nesta Mires Toruń, UKH Dębica, Hokej Poznań i SMS Sosnowiec. Niewykluczone, że w pierwszoligowych rozgrywkach zobaczymy drużyny z Krynicy i Nowego Targu. Tę drugą stanowiliby juniorzy Podhala, którzy z Centralnej Ligi Juniorów przenieśliby się do seniorskiego hokeja.
Czytaj także:
