Zapowiedź weekendowej kolejki spotkań I Ligi
W najbliższą sobotę oraz niedziele zawodnicy I Ligi rozegrają 15 oraz 16 kolejkę spotkań. Do bardzo ciekawych pojedynków dojdzie w Krynicy i Katowicach gdzie pretendenci do awansu podejmą niżej notowane drużyny od siebie. Ale czy na lodowisku te drużyny okażą swoją wyższość? Zapraszamy na zapowiedz kolejki.
TH Unia Oświęcim (1) - UKS Zagłębie II ZSME (9) (Oświęcim) s.17 n. 17
Obie drużyny w ligowej tabeli zajmują dwa oddzielne bieguny, dlatego faworyt tego meczu jest tylko jeden. W Oświęcimiu cel główny to awans do ekstraligi i każde kolejne zwycięstwo przybliża ich do realizacji planu. Unia po rozgromieniu w poprzedniej kolejce Legii, nie powinna mieć większych kłopotów z pokonaniem rezerw Zagłębia. Drużyna z Sosnowca w poprzedniej kolejce przegrała dwa spotkania z inną drużyna rezerw - Stoczniowca Gdańsk. Dlatego trudno się spodziewać, że będą w stanie nawiązać równorzędną walkę z faworytem rozgrywek. A jak pokazują wyniki u siebie Unici nie mają litości dla nikogo.
HC GKS Katowice (5) – Legia UHKS Mazowsze (6) (Katowice) s. 18 n. 18
Mecz sąsiadów w ligowej tabeli, ale to tylko pozory. Katowiczanie mają zaległe trzy spotkania (dwa z rezerwami Cracovii oraz jeden z Orlikiem Opole przyp. redakcja) dlatego po nadrobieniu zaległości ich pozycja będzie zapewne wyższa. Poprzednią kolejkę drużyny zakończyły w zupełnie różnych nastrojach. GKS przywiózł komplet punktów z trudnego terenu - Nowego Targu. Ale zwycięstwo nie przyszło im łatwo, zwłaszcza w pierwszym meczu, gdzie na własne życzenie zaprezentowali sobie nerwówkę w końcówce. Natomiast Legia została niemalże znokautowana przez Unię Oświęcim. Aby nie było powtórki z ubiegłego tygodnia hokeiści z Warszawy będą się musieli bardzo się wysilić i wznieść się na wyżyny swoich możliwości. Główny cel na to spotkanie - zatrzymanie niezwykle skutecznego duetu Luboš Zetík - Sławomir Wieloch. Obydwaj zajmują czołowe lokaty w klasyfikacji Kanadyjskiej - Luboš Zetík jest liderem, z dorobkiem 31 punktów (19 bramek oraz 12 asyst) natomiast Sławomir Wieloch zajmuję trzecią lokatę (wraz z Jakubem Witeckim oraz Kasperem Kryniczką), a jego licznik zatrzymał się na 25 punktach (12 bramek i 13 asyst). Zadanie bardzo trudne do wykonania, ale nie jest ono nieosiągalne.
KS KTH Krynica (2) - MMKS Nowy Targ (4) (Krynica) s. 17 n. 17
Najciekawszy pojedynek tej serii gier. Mecz drużyn z czołówki tabeli powinien przynieść wiele emocji. Drużyna gości dowodzona przez Jacka Szopińskiego przegrała 4 kolejne mecze, ale gdy popatrzy się z kim ponieśli porażki to można powiedzieć, „wszystko jasne” (Unia Oświęcim 6:2 oraz 4:1 oraz GKS Katowice 4:3 oraz 5:2 przyp. redakcja). Ale młodzież z Nowego Targu chciała by w końcu utrzeć nosa, któremuś z potentatów ligi. Czy uda im się to w Krynicy? Natomiast drużyna Adama Kilara przywiozła komplet punktów z Opola, chociaż o mały włos a w pierwszym meczu o zwycięstwie decydowała by dogrywka. A strata chociaż jednego punktu przez Kryniczan w tym meczu można by uznać za niespodziankę. Kateheci będą koniecznie chcieli już w pierwszym meczu strzelić setną bramkę w rozgrywkach ligowych sezonu 2008/ 2009, a to przecież końcówka pierwszej rundy, a prze nami jeszcze cała druga runda. Jeśli utrzymają skuteczność przez cały sezon, to ile zdołają zdobyć bramek w całych rozgrywkach?
SMS I PZH Sosnowiec (3) - MUKS Orlik Opole (8) (Sosnowiec)
SMS chcąc utrzymać kontakt z czołówką, powinien ten mecz wygrać, natomiast Orlikowi są potrzebne punkty do tego by włączyć się w walkę o fazę play-off z Legią Warszawa. Na razie mają jedenasto punktową stratę, ale za tydzień podejmą u siebie najsłabszą drużyną rozgrywek Cracovię II Kraków, natomiast Legia podejmie u siebie kolejnego z potentatów ligi KTH Krynice. A przecież ich główny rywal, w tej kolejce zagra w Katowicach z miejscowym GKSem i ma jeszcze dwa mecze rozegrane więcej. Dlatego dla Orlika każdy punkt jest na wagę złota. W poprzednich spotkaniach drużyna Tomasza Rutkowskiego przekonała nas o tym, że zdarzają się jej wpadki. Ale odpowiednio zmotywowana i skoncentrowana jest bardzo groźna.
MKS Cracovia II Kraków (10) - GKS Stoczniowiec II (7) (Kraków) s. 19:30 n. 9:00
Kolejny mecz dla rezerw Cracovii z gatunku tych które musimy rozegrać. Nie chcemy ale musimy. Można śmiało powiedzieć, że drużyna jest kompletnym nieporozumieniem tej ligi. Udział tej drużyny w I Lidze zaprzecza wszystkim regułom sportowej rywalizacji. Ta drużyna miała by kłopoty z wyrównaną rywalizacją wśród drużyn młodzieżowych. Dlatego progi nawet I Ligi to wydaje się zbyt wysokie progi dla rezerw Cracovii. Dlatego już praktycznie przed meczem można "dopisać" 6 punktów drużynie Stoczniowca. A mecz powinien zostać rozegrany. Tylko rozegrany.
Komentarze