Galeria Zdrój kolejny już raz stała się areną oficjalnej prezentacji drużyn JKH GKS-u Jastrzębie. Humory dopisywały nie tylko kibicom.
Zanim na głównej scenie pojawili się bohaterowie dnia kibice przez niemal trzy godziny nie mogli narzekać na nudę. Nie brakowało konkursów, występów tanecznych i wokalnych, przeciągania liny, strzałów na bramkę Ondřej Raszka i pytań dla prawdziwych hokejowych ekspertów.
Wypada więc zapytać, o co jastrzębianie będą walczyć w sezonie 2019/2020?
– O najwyższe cele– zadeklarował Kazimierz Szynal, prezes JKH GKS Jastrzębie.–Już teraz zapraszamy na mecz o Superpuchar Polski oraz na inaugurację ekstraligi. W tym sezonie będziemy grać o Puchar Polski oraz, mam nadzieję, także o medale mistrzostw Polski
– Skoro takie deklaracje złożył prezes i zawodnicy, to jest to dla nas zadanie do wykonania – z uśmiechem dodał Robert Kaláber, trener JKH.
– Chcemy być „czarnym koniem” i tego się trzymajmy – zaznaczyłMaciej Urbanowicz, kapitan ekipy z Leśnej.
Wielu kibiców stwierdziło, że talizmanem zespołu może być Kamil Górny, który wrócił do macierzystego klubu po trzech latach gry w GKS-ie Tychy. Przez ten czas zdobył z ekipą z piwnego miasta dwa tytuły mistrzowskie i jeden srebrny medal.
– Mam nadzieję, że przyniosę szczęście drużynie. Gramy o złoto – podkreślił Kamil Górny.
Czytaj także:
