Ziarko o decyzji Ziętary. "To syndrom wypalenia"
Jak grom z jasnego nieba pojawiła się dziś informacja o dymisji trenera Ciarko STS-u Sanok Marka Ziętary. Głos na temat decyzji 51-letniego szkoleniowca zabrał Ryszard Ziarko. – Problem tkwi nie w ocenie jego pracy i wyników przez sponsorów, lecz w nim samym. Moim skromnym zdaniem, mamy tu do czynienia z syndromem wypalenia się – zaznaczył główny sponsor sanockiego klubu.
Ryszard Ziarko w rozmowie z redaktorem Marianem Strusiem stwierdził, że prawdą jest, że przedstawiciele sponsorów nie są do końca zadowoleni z rezultatów osiąganych przez zespół.
– Faktem jest, że nie do końca jesteśmy zadowoleni z uzyskiwanych w tym sezonie rezultatów. Przyznam osobiście, że liczyłem na trochę więcej. Ale nie podzielam zdania, iż to było główną przyczyną złożenia dymisji przez trenera Ziętarę. Ja uważam, że problem tkwi nie w ocenie jego pracy i wyników przez sponsorów, lecz w nim samym. Moim skromnym zdaniem, mamy tu do czynienia z syndromem wypalenia się – zaznaczył właściciel firmy Ziarko.
Przyznał też, że nie był zaskoczony faktem, iż Marek Ziętara złożył dymisję.
– Podczas tego sezonu zamierzał to uczynić już kilkakrotnie, ale kończyło się tylko na zamiarach. Tym razem stało się faktem. Cóż można zrobić w takiej sytuacji? Uważam, że trzeba się z tym pogodzić i uszanować podjętą decyzję. Podziękujemy trenerowi Ziętarze za pracę w Sanoku i razem z władzami klubu natychmiast przystąpimy do poszukiwania nowego szkoleniowca. Mamy już pewne namiary. Dobrze, by się stało, gdyby staraniom tym towarzyszyła decyzja miasta o jego finansowym zaangażowaniu się w funkcjonowanie pierwszej drużyny hokejowej – wyjaśnił Ryszard Ziarko.
Kto zostanie nowym trenerem ekipy z Podkarpacia.
– Moim zdaniem, powinien to być ktoś spoza kręgu polskich szkoleniowców – zakończył Ziarko.
Komentarze