Dziesięć dni temu z uwagi na epidemię koronawirusa zakończony został sezon 2019/2020. Zawodnicy JKH GKS-u Jastrzębie przebywają w domach i znajdują się w stanie zawieszenia.
– Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń – mówi Rafał Bernacki, drugi szkoleniowiec JKH GKS-u.
Wszyscy zagraniczni zawodnicy wyjechali do swoich ojczyzn. Tak samo uczynił trener Robert Kaláber, który przebywa na Słowacji.
– Co robimy? Mówiąc wprost - siedzimy w domach. W przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania zarządu naszego klubu i wówczas być może zapadną jakieś decyzje. Z uwagi na to, że obiekty sportowe są pozamykane, nie mamy na razie roztrenowania – przyznaje Rafał Bernacki.
Gracze zespołu, który w sezonie 2019/2020 wygrał Puchar Wyszehradzki i Puchar Polski, czekają na telefony od sztabu szkoleniowego. Gdy sytuacja ulegnie zmianie, to zapewne wrócą do zajęć.
Czytaj także:
