– Zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Jestem zadowolony z trzech punktów – tymi słowami wygrane spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec podsumował Nik Zupančič, trener Re-Plast Unii Oświęcim.
Biało-niebiescy na prowadzenie wyszli już po 122 sekundach. Okres gry w przewadze na bramkę zamienił Andrej Themár, który wykorzystał znakomite podanie Gregora Koblara.
– Dziś lepiej zaczęliśmy spotkanie niż miało to miejsce w dwóch poprzednich starciach. I to miało ogromne znaczenie – powiedział Nik Zupančič, trener Re-Plast Unii.
Na 2:0 podwyższył Sebastian Kowalówka, ale pod koniec pierwszej odsłony sposób na Clarke'a Saundersa znalazł Filip Stoklasa.
– To był gol z gatunku tych „na przebudzenie”. Strata bramki tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony nie powinna nam się przydarzyć – zaznaczył słoweński szkoleniowiec.
– W ostatnich dziesięciu minutach drugiej odsłony, rywale zaatakowali nas pressingiem i troszkę spanikowaliśmy. W trzeciej odsłonie graliśmy już bardzo sprytnie. Byliśmy cierpliwi i wykorzystaliśmy swoje szanse. Nieźle podawaliśmy i mieliśmy dobre posiadanie krążka – dodał.
Ekipa z Chemików 4 dobrze rozgrywała przewagi, wykorzystując trzy z czterech takich okresów. Dało to 75-procentową skuteczność.
– To prawda. One okazały się kluczowym elementem – wyjaśnił trener Zupančič
Jutro biało-niebiescy zmierzą się na własnym lodzie z Naprzodem Janów (18:00), który jest obecnie czerwoną latarnią ligi i do tej pory nie zdobył żadnego punktu.
Czytaj także: