Kamil Wałęga strzelił zwycięskiego gola w piątkowym meczu słowackiej ekstraligi. Polak wpisał się na listę strzelców po raz 21. w tym sezonie.
Drużyna Vlci Żylina, do której Wałęga jest wypożyczony z Oceláři Trzyniec, zagrała dziś na wyjeździe z absolutnym outsiderem słowackiej ligi HC Nowe Zamki, który jest już pewny degradacji. Wygrała 5:1, a polski napastnik zdobył jedną z bramek.
W ostatniej minucie pierwszej tercji swoim celnym strzałem podwyższył prowadzenie gości na 2:0. Wobec faktu, że rywale trafili dziś tylko raz, to ten gol okazał się być zwycięskim.
Gola i asystę zaliczył dla "Wilków" Šimon Beták, a swoje bramki zdobyli również: Hunter Fejes, Brendan Ranford i Michal Juščák.
Wałęga wystąpił w pierwszym ataku gości, oddał 3 strzały na bramkę i zaliczył +1 w statystyce +/-.
Po 46 meczach słowackiej ekstraklasy w tym sezonie ma na koncie 21 goli, 16 asyst i +3 w +/-. Zaliczył też jedną asystę w 3 występach w Pucharze Kontynentalnym. Oprócz tego dla drużyny Milana Bartoviča rozegrał 2 spotkania w Pucharze Słowacji. Na początku sezonu wystąpił też w 4 meczach Hokejowej Ligi Mistrzów i jednym czeskiej ekstraligi dla Oceláři Trzyniec.
Drużyna z Nowych Zamków, która gra już głównie młodymi zawodnikami, poniosła 17. porażkę z rzędu. Vlci Żylina mają z kolei na koncie 7 zwycięstw w 8 meczach rozegranych od lutowej przerwy reprezentacyjnej i na 2 kolejki przed końcem sezonu zajmują 4. miejsce w tabeli, dające przewagę własnej tafli w pierwszej rundzie play-off.
W niedzielę w swoim kolejnym meczu rewelacyjnie spisujący się w tym sezonie beniaminek słowackiej ligi zmierzy się na wyjeździe z HK Poprad.
HC Nowe Zamki - Vlci Żylina 1:5 (0:2, 0:1, 1:2)
0:1 Fejes - Miller - Tourigny 15:40
0:2 Wałęga - Mucha - Korenčík 19:14
0:3 Ranford - Baláž - Mucha 29:52
0:4 Beták - Belluš - Šmida 46:41
1:4 Ondrušek - Frankovič 46:53
1:5 Juščák - Beták 55:04
Strzały: 19-53.
Minuty kar: 36-4.
Widzów: 299.
Czytaj także: