Paweł Zygmunt podpisał roczny kontrakt z HC Vervą Litvinov. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, w przyszłym roku w czeskiej ekstralidze będzie występować dwóch Polaków.
– Nie da się ukryć, że liga czeska to inny świat – powiedział nam wychowanek KTH Krynica. – Hokej jest tutaj sportem numer jeden. Chcę się rozwijać i wydaje mi się, że nie mogłem lepiej trafić.
W poprzednim sezonie Zygmunt występował w barwach „Pasów”, z którymi wywalczył wicemistrzostwo Polski. W 54 meczach zdobył 16 punktów za 6 bramek i 10 asyst, ale od razu trzeba zaznaczyć, że występował głównie w niższych formacjach.
Jego nowy klub w poprzednim sezonie utrzymał się w czeskiej ekstralidze, dzięki wygranej w fazie play-out. Teraz szefostwo klubu postanowiło przebudować drużynę. Niespełna 20-letni napastnik pracuje z czarno-żółtymi od początku okresu przygotowawczego.
– Sporo trenujemy, na razie głownie w siłowni, co bardzo mi odpowiada, bo nie boję się ciężkiej pracy. Nie czuję żadnej presji w związku z tym, że będąc obcokrajowcem muszę mocno się starać. Zamierzam walczyć o miejsce w składzie i jak najwięcej się nauczyć – powiedział Paweł Zygmunt.
Trenerem HC Vervy Litvínov jest legendarny czeski defensor Jiří Šlégr, który wspólnie z Jaromírem Jagrem może pochwalić się członkostwem w Triple Gold Club (Klub Potrójnego Złota). W tym gronie znajdują się zawodnicy, którzy mają w swoim dorobku złoty medal igrzysk olimpijskich, złoty medal mistrzostw świata oraz Puchar Stanleya – najważniejsze trofeum ligi NHL.
HC Verva w 2015 roku zdobyła mistrzostwo Czech, co jest największym sukcesem klubu po rozpadzie Czechosłowacji.
Ciekawostką jest także fakt, że czarno-żółci dostarczyli do ligi NHL 23 zawodników, a więc najwięcej spośród wszystkich czeskich drużyn.
Sponsorem tytularnym klubu z Litvinova jest Orlen, polski koncern naftowy.
Czytaj także:
