Po wysokiej porażce w Oświęcimiu kibice KTH, nie mogli do końca być pewni dyspozycji swoich ulubieńców. Wskazywane przed meczem na zdecydowanego faworyta Ciarko KH Sanok, wygrało z Katehetami dopiero w dogrywce. Mimo, iż od początku zawodów prowadziło. Nie wiele brakło, by „faworyci” z Uzdrowiska wyjechali z niczym. Jednak skuteczność w końcowych minutach trzeciej tercji była grzechem miejscowych.