Tydzień po starcie ligi, również w Tychach rzucono pierwszy krążek inaugurując tym samym nowy sezon. Chyba jednak trener Szopiński chciał też coś rzucić, w tym przypadku ręcznik, bo jego młoda, ale jednak ekstraligowa drużyna, już po 10 minutach trzy razy znalazła się na deskach, a później wcale nie było lepiej.