Po sezonie, który można z ledwością uznać za średni, właściciele Philadelphi Flyers uznali, że nadszedł czas na solidne zmiany w składzie. Postanowili skorzystać z przysługującej im możliwości i wykupić kontrakt weterana Danny’ego Briere’a, a tym samym zwolnić go z gry dla zespołu. Ten sam manewr zastosowali w przypadku Ilji Bryzgałowa.