Mecz z Calgary Flames miał być dla Nashville Predators testem, czy są już gotowi na odegranie poważnej roli w Konferencji Zachodniej NHL. Spotkanie pokazało, że drużynę "Drapieżników" czeka jeszcze sporo pracy. Na innych lodowiskach Aleksander Owieczkin "zarobił" w jednej akcji karę meczu i kontuzję kolana, a Keith Ballard tak emocjonalnie wyraził swoją frustrację, że odesłał własnego bramkarza do szpitala.