- Na pewno w pewnym momencie można było mieć duże wątpliwości czy dostaniemy się do strefy medalowej. A jednak udało się. Jak to się mówi: sukces urodził się w dużych bólach - mówi Krzysztof Zapała, który dzieli się z nami wrażeniami ze zdobytego brązowego medalu, ale i nie kryje krytyki pod swoim adresem.