Hokejowy sezon na północnej półkuli jeszcze się nie kończy. Znakomity występ bramkarza Texas Stars i świetna druga tercja jego zespołu pozwoliły przedłużyć walkę o drugie najważniejsze trofeum w północnoamerykańskim hokeju. Finał Pucharu Caldera po raz pierwszy od 15 lat rozstrzygnie mecz numer 7.
Na tafli był znany jako prowokator i rozrabiaka, poza nią jako król nocnego życia. Zmagał się z chorobą alkoholową, w trakcie kariery w NHL stracił śledzionę, co nie przeszkodziło mu sięgnąć po dwa Puchary Stanleya. Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł John McKenzie, jedna z najbarwniejszych postaci w historii Boston Bruins.
Już tylko jedna wygrana dzieli drużynę Toronto Marlies od zdobycia po raz pierwszy najważniejszego po Pucharze Stanleya północnoamerykańskiego trofeum hokejowego. Takiej sytuacji nikt nigdy jeszcze z rąk nie wypuścił.
Rywalizacja o Puchar Stanleya została ostatniej nocy polskiego czasu rozstrzygnięta. Tymczasem walka o Puchar Caldera trwa i nie zamierza się kończyć.
Na bardzo krótko Toronto Marlies stracili przewagę własnej tafli w finale zaplecza NHL. Tej nocy udało im się ją odzyskać w Teksasie, gdzie panują obecnie temperatury absolutnie nie kojarzące się z hokejem.
Ponad dwa lata czekali na pogromcę na własnym terenie w play-offach. Wczoraj przerwana została i ta, i jeszcze jedna piękna zwycięska passa. W finale Pucharu Caldera jest remis.
Nieco w cieniu finału Pucharu Stanleya wystartowała rywalizacja finałowa o Puchar Caldera za zwycięstwo w AHL. W pierwszym spotkaniu o mistrzostwo zaplecza najlepszej ligi świata kibice obejrzeli prawdziwą wymianę ciosów i aż 11 goli.
Zaczynał ten sezon jako bohater pięknej historii pokazującej rolę cierpliwości w karierze sportowej. Na jego koniec jednak zupełnie nie wytrzymał ciśnienia po porażce...
Pobity został rekord 82-letniej historii ligi AHL w długości trwania meczu. Ponad 6 godzin trzeba było, by rozstrzygnąć spotkanie „farmerskich” drużyn Philadelphii Flyers i Caroliny Hurricanes.
Centralne Biuro Skautingowe NHL ogłosiło wczoraj ostateczne rankingi draftu. Rasmus Dahlin ze Szwecji i Andriej Swiecznikow z Rosji to tegoroczne „jedynki”.
Do burzliwej konferencji prasowej doszło po meczu TatrySki Podhale Nowy Targ z JKH GKS Jastrzębie. Miejscowy dziennikarz wdał się w ostrą wymianę zdań z trenerem Robertem Kalaberem zarzucając mu prowokacje.
Toronto Maple Leafs zdecydowali się oddać do St. Louis Blues jednego ze swoich graczy. Klub z prowincji Ontario miał wcześniej podpisane kontrakty z aż 50 hokeistami.
Bez największych gwiazd i bez reprezentacji Rosji ruszają w środę męskie zmagania hokejowe na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. Ale historia pokazuje, że wcale nie musi to oznaczać turnieju do zapomnienia.
Tradycyjnie już Centrum Skautingu Ligi ogłosiło śródsezonowe rankingi graczy kandydujących do wyboru w drafcie 2018. Śródsezonowe rankingi tworzone są w czterech kategoriach, z czego dwie dotyczą zawodników z pola, a dwie bramkarzy. W każdej z wyżej wymienionych rozróżnia się klasyfikacje dla graczy występujących w ligach północnoamerykańskich oraz drugą dla zawodników grających w Europie.
Selekcjonerzy reprezentacji Szwecji i Czech powołali swoje drużyny na turniej hokejowy Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Szwedzki trener zdecydował się zabrać do Korei Południowej m.in. rewelacyjnego 17-latka Rasmusa Dahlina.
Przez półtora roku ci dwaj bramkarze walczyli ze sobą o prawo gry w NHL. Ostatniej nocy chcieli dokończyć rywalizację bójką na tafli.
Będzie nowy przepis dotyczący kary za celowe przesunięcie bramki przez bramkarza w DEL. Amerykanin David Leggio swoim zachowaniem doprowadził do zmiany reguł już w drugiej lidze.
Drużyny Nomad Astana i SV Renon awansowały do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego.
Przed ostatnim dniem turnieju grupy E trzeciej rundy Pucharu Kontynentalnego we włoskim Renon szansę na awans do turnieju finałowego mają... wszystkie drużyny.
Numer 1 przyszłorocznego draftu NHL wydaje się być coraz bliżej. Genialnie uzdolniony 17-latek Rasmus Dahlin strzelił kolejnego fantastycznego gola w szwedzkiej ekstraklasie.