Ważą się losy krynickiego hokeja a ich występ w pierwszej lidze stoi pod dużym znakiem zapytania. Dlaczego? Nie ma jeszcze konkretnej deklaracji ze strony miasta co do finansowania klubu. - Miasto musi zrozumieć, że nikt nie będzie wykładał pieniędzy nie mając bezpieczeństwa w działaniu - wyjaśnia prezes klubu Daniel Kaszowski.