Aron Chmielewski z najbliższej odległości nie trafił do pustej bramki w dzisiejszym meczu pierwszej kolejki Hokejowej Ligi Mistrzów, co miało wpływ na porażkę Oceláři Trzyniec. Z pudła Polaka zadrwił komentator z oficjalnej strony internetowej rozgrywek.
Aleksandr Gołowin może śmiało przybić sobie piątkę z Patrikiem Štefanem. Obaj napastnicy popisali się dość specyficznym wyczynem. Dodajmy, że niechlubnym.