Trzeci mecz z rzędu przegrali hokeiści GKS-u Tychy. W zaległym spotkaniu 1. kolejki Polskiej Hokej Ligi tyszanie ulegli Marmie Ciarko STS-owi Sanok 4:5. Tyszanie prowadzili po dwóch tercjach 3:1, jednak sanoczanie w trzeciej odsłonie wrócili z "dalekiej podróży" i w niespełna siedem minut zdobyli cztery gole.
Aż 15 bramek padło w czwartkowym towarzyskim spotkaniu kadry dwudziestolatków z rywalizująca na co dzień w MHL Polonią Bytom. Ostatecznie na Jantorze II po prawdziwym rollercoasterze lepsi okazali się hokeiści z Bytomia, zapewniając sobie zwycięstwo w dogrywce. Decydującą bramkę zdobył w 63. minucie gry Patryk Pelaczyk. Drużyna Polonii wystąpiła wzmocniona 11 zawodnikami JKH GKS-u Jastrzębie.
Najlepszy zespół w krótkiej historii Hokejowej Ligi Mistrzów wraca do finału po chwilowej nieobecności. Na jego drodze staje jedna z najbardziej znienawidzonych hokejowych drużyn świata. Jutro w Göteborgu rozstrzygnie się "Gra o tron".
