W starciu Zagłębia Sosnowiec z GKS-em Tychy fatalny błąd popełnili sędziowie. W 54. minucie polsko-węgierski duet zdecydował się odgwizdać uwolnienie, choć to Alan Łyszczarczyk wystrzelił krążek do własnej tercji. Po wznowieniu tyszanie zdobyli gola na 4:4. Jutro mają pojawić się komunikaty w tej sprawie.