Wstrząśnienie mózgu, szwy i wybite zęby bramkarza po ataku rywala (WIDEO)
Wizytą w szpitalu z bardzo poważnymi urazami skończył się dla bramkarza juniorskiej drużyny ostry atak ciałem przeciwnika. Winowajca został zawieszony na ponad dwa miesiące.
Fatalne zdarzenie miało miejsce w trakcie spotkania zespołów Yorkton Terriers i Melville Millionaires w kanadyjskiej lidze juniorskiej SJHL. Gdy krążek zmierzał do tercji obronnej "Milionerów", ich bramkarz Berk Berkeliev wyjechał z bramki, by go zagrać. Tymczasem rozpędzony napastnik ekipy Terriers Greg Mulhall wykonał ostry atak ciałem na bramkarza. Berkeliev padł na lód bez ruchu, a dookoła rozpoczęła się zespołowa awantura.
Bramkarz drużyny z Melville został zabrany do szpitala. Tam okazało się, że ma wstrząśnienie mózgu, wybitych kilka zębów, założono mu 10 szwów w okolicach wargi i 5 kolejnych z tyłu głowy. W szpitalu został na noc. Opuścił go następnego ranka, ale jeszcze przez dłuższy czas nie będzie mógł grać w hokeja. Jego trener Kyle Adams był oburzony atakiem Mulhalla. - Wszyscy byliśmy tym wstrząśnięci, zwłaszcza że Berk stracił przytomność, a dookoła było dużo krwi, więc nie wyglądało to najlepiej. Szczerze mówiąc było to jedno z "najbrudniejszych" zagrań, jakie kiedykolwiek widziałem w hokeju - skomentował.
Sędziowie po ataku zawodnika "Terierów" mieli dużo pracy. Samego Mulhalla wyrzucili z tafli z karą meczu za usiłowanie doprowadzenia rywala do kontuzji. Hokeista już wcześniej w trakcie tego spotkania otrzymał karę 2+10 minut za nadmierną ostrość w grze. W czasie całego meczu dochodziło bowiem do ostrych starć graczy obu rywalizujących ze sobą od lat zespołów. Sędziowie przedwcześnie odesłali do szatni 5 młodych hokeistów, a łącznie nałożyli 228 karnych minut.
Ale dla Mulhalla na karze meczu nie mogło się skończyć. Świeżo utworzona od tego sezonu komisja dyscyplinarna wymierzyła mu bowiem dodatkowo karę zawieszenia aż na 25 meczów. Oznacza to, że do gry będzie mógł wrócić dopiero po 20 listopada. To jedna z najdłuższych kar w historii ligi. - Od kiedy jestem prezydentem ligi, to jest najdłuższa - mówi sprawujący tę funkcję od 9 lat Bill Chow, który wcześniej sam nakładał kary dyscyplinarne. - Nie wiem dokładnie, jak było wcześniej, ale podejrzewam, że od dawna taka kara nie została wymierzona. Zdecydowało tutaj to, że nie było żadnej intencji zagrania krążka, a tylko fizyczny atak na bramkarza, który znajdował się w zagrożonej pozycji.
Kyle Adams powiedział, że jest zadowolony z długości kary dla hokeisty jego rywali, choć liczył na jeszcze dłuższą. - Dla mnie to takie minimum tego, co powinien dostać. Ale dobrze, że liga w to weszła i wysłała jasny sygnał, wymierzając surowe zawieszenie - mówi. Berk Berkeliev po meczu, w którym doznał urazu i tak został wybrany jego drugą gwiazdą. Czuje się coraz lepiej, ale na razie nie wiadomo, kiedy wróci do gry. - Jest trochę poobijany, ale patrzy w przyszłość z optymizmem. Mam nadzieję, że ten uraz nie wpłynie negatywnie na jego cały sezon - mówi szkoleniowiec Millionaires.
Komentarze