Hokej.net Logo
MAJ
3

Snajper Crosby nie zapomniał o podaniach

2009-12-04 09:29 NHL
Snajper Crosby nie zapomniał o podaniach

Sidney Crosby w pierwszych czterech sezonach w NHL zyskał sobie reputację jednego z najlepiej podających hokeistów świata. W obecnym sezonie kapitan Pittsburgh Penguins oddaje jednak znacznie więcej strzałów niż dotąd. Mimo to wczoraj w ważnym momencie meczu z Colorado Avalanche to jego podanie zdecydowało o zdobyciu przez "Pens" zwycięskiego gola.

Crosby od przybycia do NHL w 2005 roku notuje średnio 1,87 asysty przypadającej na jednego gola. W sezonie 2009-10 jak na razie jednak częściej strzela niż asystuje. Tymczasem we wczorajszym meczu z Avalanche znów decydujące było jego podanie. W 48. minucie przy stanie 1:1 podczas gry "Pingwinów" w przewadze ich kapitan idealnie wyłożył krążek przed bramkę Billowi Guerinowi, który pokonał Petera Budaja i dał prowadzenie swojej drużynie. W ostatniej minucie Jordan Staal i Crosby dołożyli gole do pustej bramki, co pozwoliło Penguins wygrać 4:1. Crosby w sumie kończył mecz z dwoma golami i jedną asystą. W pierwszej tercji nawet w sytuacji "2 na 1" wolał podać do Michaela Ruppa, ale gola i tak zdobył, bowiem kolega zwrócił mu krążek tak, że nie wypadało nie trafić do bramki.

W 29 spotkaniach sezonu kapitan mistrzów NHL zaliczył 19 bramek i 17 asyst. W poprzednich rozgrywkach 19. gola udało mu się strzelić dopiero 30 stycznia. - Sid gra teraz świetnie.Mam nadzieję, że wygra klasyfikację najskuteczniejszych w lidze- powiedział po meczu Jewgienij Małkin, który także rozegrał świetny mecz i asystował przy trzech golach. -Cieszę się mogąc z nim grać i widząc jego przywództwo w tej drużynie.Wszyscy musimy za nim podążać. Być może wczorajszy mecz skończyłby się innym wynikiem, gdyby w 29. minucie sędziowie uznali gola T. J.`a Galiardiego dla Avalanche. Arbiter zbyt pochopnie odgwizdał zamrożenie krążka przez Marc-André Fleury`ego i kiedy Galiardi wepchnął "gumę" do bramki sędziowie nie mogli uznać gola, bowiem zdarzyło się to już po gwizdku.

-Ja pewnie jestem stronniczy, ale wydaje mi się, że gol padł nawet jeszcze przed gwizdkiem- mówi Galiardi, który strzelił także jedyną uznaną bramkę "Lawiny". -Nie wiem dlaczego sędzia zagwizdał, ale nie ma o czym mówić - tak się gra potoczyła i nie da się teraz do tego wrócić i zmienić cokolwiek. W bramce Avalanche stał Peter Budaj zastępujący Craiga Andersona, który doznał urazu w dogrywce meczu z Florida Panthers po zderzeniu z będącym ostatnio postrachem obecnych lub byłych bramkarzy swojej drużyny Keithem Ballardem. Podopieczni Joe Sacco z 36 punktami zajmują drugie miejsce w Northwest Division. Penguins zdobyli dotąd 40 "oczek", co daje im także drugą pozycję, ale w Konferencji Wschodniej NHL.

Pittsburgh Penguins - Colorado Avalanche 4:1 (1:1, 0:0, 3:0)
0:1 Galiardi - Tucker - Wolski 05:02 PP
1:1 Crosby - Rupp - Małkin 19:53
2:1 Guerin - Crosby - Małkin 47:15 PP
3:1 Staal - Talbot - Orpik 59:11 EN
4:1 Crosby - Staal - Małkin 59:29 EN
Strzały: 33-16.
Minuty kar: 11-13.
Widzów: 16 968.

Buffalo Sabres wrócili na czoło tabeli Northeast Division dzięki zwycięstwu nadMontréal Canadiens 6:2. Każdego gola dla Sabres strzelił inny gracz. Po bramce i asyście zanotowali Mike Grier, Jason Pominville, Derek Roy i Andrej Sekera, a trzykrotnie asystował Thomas Vanek. Drużyna Lindy`ego Ruffa wygrała już czwarty mecz z rzędu i wyprzedziła Boston Bruins w swojej dywizji. Canadiens z kolei przegrali czwarte kolejne spotkanie. Dla ich kibiców jest to tym bardziej bolesne, że już dziś ten najbardziej utytułowany klub w historii NHL będzie świętował setną rocznicę powstania. "Habs" z tej okazji spotkają się w Bell Centre z zespołem z którym grali najczęściej w historii i swoim drugim obok Toronto Maple Leafs największym rywalem, Boston Bruins.

Buffalo Sabres - Montréal Canadiens 6:2 (3:0, 1:1, 2:1)
1:0 MacArthur - Stafford - Tallinder 02:28
2:0 Pominville - Roy - Myers 06:16
3:0 Roy - Pominville - Hecht 08:20
4:0 Kennedy - Vanek - Grier 24:31
4:1 Gomez - S. Kosticyn - Pacioretty 36:50
4:2 Gorges - Lapierre - D`Agostini 51:27
5:2 Sekera - Vanek 53:12
6:2 Grier - Vanek - Sekera 59:35

Fantastyczny występ Roberto Luongo, który obronił 38 strzałów i zanotował 49. "shutout" w karierze pomógł Vancouver Canucks pokonać 3:0 Philadelphia Flyers. Innym bohaterem wieczoru był obrońca Canucks, Willie Mitchell. 32-letni gracz strzelił dopiero swojego 18. gola w 566 meczu w NHL, a do tego w 39. minucie stoczył pięściarski pojedynek z Chrisem Prongerem. Pozostałe gole dla Canucks strzelili Alexandre Burrows i Christian Ehrhoff, a dwukrotnie asystował Henrik Sedin. Drużyna Alaina Vigneault wygrała drugi mecz z rzędu i liczy na dołączenie w tabeli Northwest Division do dwóch prowadzących drużyn - Calgary Flames i Colorado Avalanche. Do pierwszych Canucks tracą 5, a do drugich 4 punkty.

Philadelphia Flyers - Vancouver Canucks 0:3 (0:0, 0:2, 0:1)
0:1 Mitchell - Rypien - Glass 33:38
0:2 Burrows - D. Sedin - H. Sedin 37:28
0:3 Ehrhoff - H. Sedin 56:41

Bez zawieszonego Aleksandra Owieczkina Washington Capitals pokonali 6:2 Florida Panthers. Pod nieobecność rosyjskiej supergwiazdy dla której był to pierwszy z dwóch meczów kary za atak kolanem na Tima Gleasona genialny mecz rozegrał wracający po kontuzji rodak Owieczkina, Aleksander Siomin. Skrzydłowy, który nie grał od 14 listopada z powodu urazu nadgarstka strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty. Bramkę i dwie asysty uzyskał Brendan Morrison, a 26 strzałów rywali obronił Siemion Warłamow. Capitals wygrali czwarty mecz z rzędu i z 40 punktami prowadzą w tabeli Konferencji Wschodniej. W całej NHL więcej punktów od nich mają tylko San Jose Sharks. Aleksander Siomin mimo półmiesięcznej przerwy wciąż jest drugim strzelcem swojej drużyny za Owieczkinem.

Washington Capitals - Florida Panthers 6:2 (2:0, 2:0, 2:2)
1:0 Siomin - Laich 10:34
2:0 Fleischmann - Fehr - Morrison 11:50
3:0 Bradley 22:45 SH
4:0 Bäckström - Siomin - Morrison 25:13 PP2
5:0 Morrison - Siomin - Green 43:19 PP2
6:0 Siomin - Clark - Laich 46:32 PP
6:1 Weiss - McCabe 56:38
6:2 Allen - Taffe - Moore 57:21

Pierwszy w karierze hat trick Matta Moulsona i gol Johna Tavaresa dały New York Islanders zwycięstwo 4:1 nad Atlanta Thrashers i awans na trzecie miejsce w Atlantic Division. Moulson to jedno z największych odkryć sezonu - gracz, który przed obecnymi rozgrywkami strzelił w NHL tylko 6 goli teraz ma ich na koncie 14 po 28 meczach. John Tavares z kolei z 11 golami i 22 punktami przewodzi obu tym ligowym klasyfikacjom wśród debiutantów. Islanders, którzy tak fatalnie zaczęli sezon dzięki wczorajszemu zwycięstwu wreszcie opuścili ostatnie miejsce w swojej dywizji. Teraz za nimi są zarówno Philadelphia Flyers, jak i New York Rangers. Jedynego gola dla Thrashers strzelił wczoraj Wiaczesław Kozłow.

Atlanta Thrashers - New York Islanders 1:4 (1:0, 0:2, 0:2)
1:0 Kozłow - Little - White 09:01
1:1 Moulson - Hunter 21:47
1:2 Moulson - Hunter - Okposo 35:46 PP
1:3 Moulson - Streit - Okposo 53:09
1:4 Tavares - Bergenheim 59:59 EN

Znakomicie na wyjazdach spisują się ostatnio Toronto Maple Leafs. Po dwa gole Jasona Blake`a i Phila Kessela oraz trafienia Nikołaja Kulemina i Lee Stempniaka pozwoliły ekipie z Toronto pokonać 6:3 Columbus Blue Jackets, co daje czwartą wyjazdową wygraną z rzędu. Problemy z sercem Jonasa Gustavssona i kontuzja Vesy Toskali umożliwiły Joeyowi MacDonaldowi wygranie pierwszego meczu w barwach "Klonowych Liści". Kolejny słaby występ zanotował w bramce Blue Jackets Steve Mason, którego po wpuszczeniu czterech goli na 14 strzałów zastąpił Mathieu Garon. Phil Kessel oprócz dwóch goli wpisał się do protokołu bójką z Krisem Russellem, ale do hat tricka Gordie`ego Howe`a zabrakło mu asysty. Była to pierwsza walka Kessela w NHL.

Columbus Blue Jackets - Toronto Maple Leafs 3:6 (0:2, 1:3, 2:1)
0:1 Kessel - Ponikarowsky - Finger 04:32
0:2 Stempniak 11:10
1:2 Huselius - Nash - Strålman 24:48 PP
1:3 Blake - Grabowski - Hagman 26:05
1:4 Kessel - Ponikarowsky - Kaberle 30:55
1:5 Kulemin 32:42 SH
1:6 Blake - Grabowski - Hagman 42:04
2:6 Chimera - Hejda 43:13
3:6 Hejda - Commodore - Påhlsson 57:20 PP

Fatalny mecz rozegrali wczoraj wicemistrzowie NHL. Zespół Detroit Red Wings uległ przed własną publicznością Edmonton Oilers 1:4. Dwa gole dla Oilers na swoim koncie zapisał Patrick O`Sullivan, a po jednym Ľubomír Višňovský i Robert Nilsson, ale to tylko część prawdy o bramkach dominujących w całym meczu podopiecznych Pata Quinna. W 6. minucie Brett Lebda tak niefortunnie zbił krążek z powietrza, że skierował go do własnej bramki (gola zapisanoVišňovskýemu), a w 29. Paweł Daciuk próbując przeciąć podanie O`Sullivana umieścił krążek w bramce między parkanami Jimmy`ego Howarda. Jako jedyny gracz Red Wings do właściwej bramki trafił Dan Cleary.

Detroit Red Wings - Edmonton Oilers 1:4 (1:2, 0:2, 0:0)
0:1 Višňovský 05:50
0:2 Nilsson - Stone - Stortini 17:09
1:2 Cleary - Bertuzzi - Lidström 19:59
1:3 O`Sullivan - Jacques 28:50
1:4 O`Sullivan - Souray 31:47

Świetna trzecia tercja pozwoliła Dallas Stars pokonać 3:1 Anaheim Ducks. Po 40 minutach "Kaczory" prowadziły bowiem 1:0, ale w ostatnich 20 na lodzie rządzili gracze z Teksasu. Decydujące były dwa gole strzelone w odstępie 71 sekund przez Jamesa Neala i Steve`a Otta. W tym pierwszym przypadku drużynie Stars pomógł nieco rykoszet od łyżwy Jamesa Wisniewskiego. Trzeciego gola dołożył w końcówce do pustej bramki Brenden Morrow. Dla Ducks trafił jedynie Fin Saku Koivu. Jego rodak, Teemu Selänne w 25. minucie doznał pęknięcia kości dłoni i na lód już nie wrócił. Ducks przegrali siódmy wyjazdowy mecz z rzędu i pozostają ze sporą stratą na ostatnim miejscu w tabeli Pacific Division. Swój mecz nr 300 w NHL rozegrał wczoraj Ryan Whitney.

Dallas Stars - Anaheim Ducks 3:1 (0:1, 0:0, 3:0)
0:1 Koivu - Whitney - Selänne 01:28
1:1 Neal 41:50
2:1 Ott - Eriksson 43:01
3:1 Morrow - Ribeiro - Eriksson 59:17 EN

Pierwszej od 13 października wyjazdowej porażki w regulaminowym czasie gry doznali hokeiści Calgary Flames. "Płomienie" uległy w Glendale Phoenix Coyotes 1:2. Zespół Brenta Suttera prowadził co prawda po golu Davida Mossa z ostatniej sekundy pierwszej tercji, ale Petr Průcha i Taylor Pyatt dali zwycięstwo gospodarzom. Po raz drugi z rzędu ani jednego punktu przeciwko Coyotes nie zdobył kapitan Flames, Jarome Iginla. Jego drużyna mimo porażki wciąż prowadzi w Northwest Division, a Coyotes znajdują się na trzeciej pozycji w dywizji Pacyfiku. Mecz w Jobing.com Arena oglądało tylko niespełna 10 tysięcy widzów.

Phoenix Coyotes - Calgary Flames 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)
0:1 Moss - Phaneuf - Langkow 19:59
1:1 Průcha - Vrbata - Michálek 29:40
2:1 Pyatt - Winnik - Fiddler 56:31

Po dwa gole w każdej tercji strzelali wczoraj gracze Los Angeles Kings. Dało im to w sumie 6 bramek, a że Ottawa Senators strzelili tylko 3 także pewne zwycięstwo. Dwie bramki strzelił Justin Williams, ale zwycięskie trafienie zapisał na swoje konto Drew Doughty wybrany graczem meczu. 19-letni Kanadyjczyk z 7 golami jest drugim najlepszym strzelcem NHL wśród obrońców. Co ciekawe wyprzedza go tylko jeszcze młodszy Zach Bogosian z Atlanta Thrashers. Pozostałe bramki dla Kings zdobyli Randy Jones, Wayne Simmonds (wykorzystany rzut karny) i Brad Richardson. Dla Senators dwa razy trafił ich najlepszy w tym sezonie gracz, Mike Fisher.

Los Angeles Kings - Ottawa Senators 6:3 (2:1, 2:2, 2:0)
1:0 Jones - Frołow - Williams 00;42
1:1 Fisher - Shannon - Phillips 11:13 PP
2:1 Simmonds 17:24 PS
3:1 Richardson - Brown - Johnson 23:51
3:2 Cheechoo - Kelly 27:51
3:3 Fisher - Kowaliow - Shannon 31:32
4:3 Doughty - Kopitar - Stoll 34:11 PP
5:3 Williams 57:37
6:3 Williams - Drewiske - Frołow 59:50

San Jose Sharks przegrali z St. Louis Blues w sposób, jaki drużynie prowadzącej w tabeli NHL nie przystoi. Przez ostatnie dwie minuty prowadząc 2:1 "Rekiny" mogły grać w przewadze, a mimo to Carlo Colaiacovo na 7 sekund przed końcem trzeciej tercji wyrównał, a w rzutach karnych Andy McDonald i T. J. Oshie pokonali Jewgienija Nabokowa, co wobec jedynego trafienia Patricka Marleau dla Sharks dało Blues zwycięstwo. Drużyna z St. Louis ma zresztą sposób na ekipę z San Jose, bowiem z 33 meczów rozgrywanych w HP Pavilion z tym rywalem wygrała 22. Przed Colaiacovo gola dla podopiecznych Andy`ego Murraya zdobył Jay McClement. Dla Sharks wciąż z 43 punktami liderujących całej lidze trafiali Dany Heatley i Joe Pavelski.

San Jose Sharks - St. Louis Blues 2:3 (1:1, 1:0, 0:1, 0:0, 0:1)
1:0 Heatley - Thornton - Blake 01:19
1:1 McClement - Steen 11:06
2:1 Pavelski - Murray - Clowe 25:54
2:2 Colaiacovo - Tkachuk - Perron 59:53
2:3 Oshie SO

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe