Koniec odysei Coyotes
W poniedziałek zakończyła się jedna z najdłuższych i chyba najbardziej pogmatwanych historii w dziejach NHL. Phoenix Coyotes został oficjalnie sprzedany za 170 milionów dolarów grupie biznesmenów zrzeszonej w organizacji IceArizona. To kończy ponad pięcioletni okres niepewności i zawirowań wokół klubu z Arizony.
Gdy w 1996 roku do Glendale, nieopodal Phoenix, z Kanady przeniesiony został zespół Winipeg Jets, nikt nie krył radości i optymizmu. Jednak już wtedy pojawiały się głosy zwątpienia, czy zespół nieposiadający wystarczająco licznego zaplecza fanów będzie mógł się utrzymać. Pierwsze lata na nowym miejscu okazały się bardzo udane. Kryzys przyszedł w momencie, gdy w 2005 roku postanowiono zatrudnić dawną wielką gwiazdę Wayne’a Gretzky’ego jako trenera. Rozpoczęło to pasmo niepowodzeń i okresów kiepskiej gry. Coraz mniej fanów przychodziło na mecze, spadła sprzedaż gadżetów i zespół zaczął przynosić ogromne straty finansowe.
W grudniu 2008 roku pojawiły się pierwsze informacje prasowe o tym, że NHL pompuje pieniądze w upadający zespół.
Na niewiele się to zdało i w maju następnego roku środowisko hokejowe obiegły wieści, że „Kojoty” ogłosiły bankructwo. Potem nastąpiła cała seria zwrotów akcji. Ofertę zgłosił multimilioner Jim Balsillie, chcący przenieść zespół do Manitomba do Kanady. Jednym z cichych kandydatów do przejęcia upadającej drużyny był także właściciel Chicago Bulls Jerry Reinsdorf.
Władze NHL zakończyły cały spór przejmując prawa do Coyotes. Działacze zdawali sobie jednak sprawę, że nie mogą, jako liga, prowadzić klubu w nieskończoność. Wobec tego opera mydlana pt. „Sprzedaż zespołu z Arizony” trwała w najlepsze.
Dopiero w 2013 roku udało się lidze porozumieć z zrzeszonymi w grupie IceArizona biznesmenami. Jednym z warunków podpisania umowy było wynegocjowanie z władzami miasta zasad wynajmowania hali. Wobec niemożności dogadania się poszczególnych stron, pojawiły się pomysły, aby zespół przenieść do innego miasta. Wymogło to na Radzie Miasta podjęcie decyzji, skutkiem której udało się zawrzeć ugodę pomiędzy stronami. W jej myśl, klub przez następne pięć lat został na stałe związany z miastem, w efekcie czego Phoenix Coyotes zmienią swoją nazwę na Arizona Coyotes.
Komentarze