Corey Crawford przedłuża umowę z Chicago.
2 września 2013 - tę datę na długo zapamięta bramkarz Chicago Blackhawks. Raz, że przypadła jego kolej na pochwalenie się Pucharem Stanleya w rodzinnych stronach, dwa - udało mu się podpisać długoletnią umowę z klubem.
W wyniku tego, będący podporą swego zespołu podczas skróconego sezonu i play-offów Crawford, będzie występował w barwach „Czarnych Jastrzębi” przez następne sześć lat. Zainkasuje za to niebagatelną, acz w pełni zasłużoną, sumę 36 milionów dolarów.
Co więcej ma spory komfort psychiczny przed zbliżającym się obozem treningowym, bowiem nic nie wskazuje na to, by jego pozycja, jako bramkarza numer jeden była zagrożona. A jako że, do Filadelfii odszedł jego dotychczasowy zmiennik, Ray Emery, Crawford będzie dzielił czas między słupkami z brakarskim weteranem Nikołajem Chabibulinem.
Niektórzy mogą się zżymać na długość kontraktu, jak i jego wysokość. Jednak widać, że Chicago chciało zatrzymać świetnego bramkarza, który, jeśli powtórzy formę z zeszłego sezonu, może znacząco pomóc zespołowi w obronie tytułu mistrzowskiego.
Komentarze