Zdenek zadebiutuje w meczu z Orlikiem
Jiří Zdenek zostaje w Unii Oświęcim. 32-letni Czech doszedł do porozumienia w sprawie indywidualnego kontraktu i został zatwierdzony do gry. W biało-niebieskich barwach zadebiutuje już w jutrzejszym meczu z Orlikiem Opole (godz. 18.30).
- W pełni sezonu nie ma czasu na zbyt długie testy. W naszej opinii zawodnik najlepiej sprawdzi się w meczach ligowych- wyjaśniaRyszard Skórka, prezes Unii. -Poza tym mamy z obcokrajowcami pewien układ,który nie narazi klubu na koszty w przypadku rezygnacji z ich usług.
- Jak trafiłem do Unii? Zadzwonił do mnie trener Josef Doboš i skutecznie namówił mnie do zmiany barw klubowych- twierdzi Zdenek. -Mieliśmy okazję już razem pracować, a było to w Slezanie Opawa, jakieś dziesięć lat temu.Muszę jednak przyznać, że pierwsze rozmowy z prezesem Unii odbyłem już w sierpniu, ale wtedy w Unii trenerem był Peter Mikula. Ostatecznie, z różnych przyczyn, nie doszliśmy do porozumienia.
32-letni zawodnik jeszcze do niedawna występował w JKH GKS Jastrzębie i sięgnął z tym klubem po wicemistrzostwo Polski i brązowy medal. Na naszych taflach rozegrał w sumie 156 spotkań, zdobywając w nich 60 bramek i notując 79 asyst. W sezonie 2009/2010 atak Lipina-Zdrahal-Zdenek był siłą napędową drużyny z Leśnej. - To był mój najlepszy sezon w Polsce - nie ukrywa zawodnik, który skończył dzisiaj 32 lata. - Stworzyliśmy świetnie uzupełniający się atak. Pavel Zdrahal i Petr Lipina kreowali grę, a ja wykorzystywałem ich podania. Strzeliłem wtedy chyba 31 bramek.
Potem wspólnie ze Zdrahalem zdecydował się wyjechać do Francji, by po sezonie wrócić do Zagłębia Sosnowiec. - Tam również nieźle mi szło. Grałem w ataku z Jarkiem Dołęgą oraz Maćkiem Szewczykiem i tym razem to ja byłem odpowiedzialny za stwarzanie sytuacji podbramkowych, które na gole przeważnie zamieniał „Żółwik” - opowiada.
Przed sezonem 2012/2013 czeski napastnik ponownie związał się z JKH GKS Jastrzębie. Tym razem na dwa sezony. - Wiele obiecywałem sobie po powrocie do Jastrzębia, ale podczas jednego z sierpniowych sparingów (z Salithem Szumperk - przyp. red.) złamałem kość piszczelową i pozrywałem więzadła w kolanie. Długo dochodziłem do siebie i rozegrałem raptem kilkanaście spotkań. Po drugim sezonie klub nie był zainteresowany przedłużeniem ze mną umowy i musiałem poszukać sobie nowego pracodawcy - dodaje.
32-letni środkowy rozpoczął tegoroczne rozgrywki w czeskim drugoligowcu - HC Nowy Jiczyn. W jego barwach rozegrał 12 spotkań, w których strzelił 7 bramek i zaliczył 2 asysty. Na ławce kar przesiedział 10 minut.
- Teraz jestem w Unii i postaram się dać temu zespołowi jak najwięcej. Jutro zadebiutuje w nowych barwach w meczu z Orlikiem Opole i muszę przyznać, że czuję już pewien dreszczyk emocji - twierdzi Jiří Zdenek.
Póki co trenerJosef Doboš widzi go w atakuz Janem Danečkiem i Mateuszem Bepierszczem. - Na razie jestem w tej formacji i moim zadaniem będzie wypracowanie okazji dla kolegów. Nie da się ukryć, żestrzelenie gola w debiucie byłoby czymś szczególnym. Najważniejsze jest to, by zespół wygrywał - kończy.
Komentarze