Pierwsza bitwa dla sanoczan (WIDEO)
Hokeiści Ciarko PBS Bank KH Sanok zrobili pierwszy krok w kierunku awansu do finału play-off. Dziś podopieczni Miroslava Fryčera pokonali GKS Tychy 5:3. Świetne spotkanie rozegrał środkowy gospodarzy Michael Cichy, który w odstępie 14 minut skompletował hat-tricka.
Spotkanie mogło podobać się nawet najbardziej wybrednym kibicom hokeja. Nie brakowało w nim walki, twardych ataków ciałem i przede wszystkim bramek.
Początek należał do sanoczan, którzy byli ekipą znacznie aktywniejszą i częściej sprawdzali czujność Štefana Žigárdy'ego. Czeski golkiper skapitulował już w 10. minuciepo atomowym uderzeniu z linii niebieskiej Miroslava Zaťki. Gospodarze grali wówczas w przewadze, bo podwójną karę mniejszą za przypadkowy faul na Lukášu Endálu zarobił Jarosław Rzeszutko.
– Lukáš po tym przewinieniu stracił cztery zęby. Jego występ w jutrzejszym meczu stoi pod znakiem zapytania. Najpierw musi przejść specjalistyczne badania – wyjaśniłMiroslav Fryčer, trener gospodarzy.
Worek z bramkami rozwiązał się na dobre w drugiej tercji. Już na jej początku wyrównał Adam Bagiński, który wyjechał przed bramkę i strzałem z nadgarstka zaskoczył Bryana Pittona.
Tyszanie zamiast uspokoić grę, zarobili wykluczenie. Na ławkę kar trafił Adrian Parzyszek, a sanoczanie skrzętnie wykorzystali tę szansę. Mike Danton przejechał z krążkiem niemal całe lodowisko i zdecydował się na strzał z wysokości koła bulikowego. Choć Žigárdy zdołał odbić gumę, to przy dobitce Michaela Cichego był już bezradny.
W przewadze trafił również Maksim Kartoszkin i znów był remis. Ekipa z piwnego miasta starała się pójść za ciosem. Pod posterunkiem Bryana Pittona było gorąco, ale sposobu na kanadyjskiego golkipera nie znaleźli kolejno Adrian Parzyszek, Nicolas Besch, Radosław Galant i Kacper Guzik.
Losy spotkania rozstrzygnęły się pod koniec drugiej tercji. Gdy na ławce kar odpoczywał Zenon Konopka, tor lotu krążka po uderzeniu Rafała Dutki skutecznie zmienił Michael Cichy. Trafienie w osłabieniu wyraźnie podcięło tyszanom skrzydła. Dowód? Chwilę później podopieczni Jiříego Šejby zarobili wykluczenie i stracili czwartego gola. Na listę strzelców już po raz trzeci wpisał się Michael Cichy, który ponownie znakomicie odnalazł się pod tyską bramką.
Sytuacja trójkolorowych mocno skomplikowała się w 50. minucie, gdy do siatki trafił Zenon Konopka, który zachował się najsprytniej w zamieszaniu podbramkowym. Było już niemal jasne, że sanoczanie nie przegrają już tego spotkania. Hokeiści z piwnego miasta zdołali jeszcze zmniejszyć straty po trafieniu Jurija Kuzina, ale na nic więcej nie starczyło im czasu.
Powiedzieli po meczu:
Krzysztof Majkowski, drugi trener GKS Tychy: – Po słabej pierwszej tercji, lepiej prezentowaliśmy się w drugiej. Przy stanie 2:2 mieliśmy przewagę, ale przydarzył nam się kardynalny błąd, a sanoczanie wykorzystali go bez mrugnięcia okiem. Później straciliśmy czwartego gola i było już w zasadzie po meczu. Czynnikiem decydującym okazała się dzisiaj skuteczność.
Miroslav Fryčer, trener Ciarko PBS Bank KH Sanok:–W pierwszej tercji mieliśmy sporo sytuacji i powinniśmy zdobyć więcej bramek. W drugiej odsłonie lepiej prezentował się rywal, który dwukrotnie doprowadzał do wyrównania i próbował pójść za ciosem. Na szczęście przetrzymaliśmy jego napór, a później w krótkim odstępie czasu zdobyliśmy dwie bramki. W rywalizacji prowadzimy 1:0, a jutro czeka nas kolejny mecz.
Ciarko PBS Bank KH Sannok – GKS Tychy 5:3 (1:0, 3:2, 1:1)
1:0 – Miroslav Zaťko – Martin Richter, PetrŠinágl(9:50, 5/4),
1:1 – Adam Bagiński– Radosław Galant(21:59),
2:1 – Michael Cichy – Mike Danton, DavidTuroň(23:12, 5/4)
2:2 – Maksim Kartoszkin – Patryk Kogut (25:26, 5/4),
3:2 – Michael Cichy – Rafał Dutka,Mike Danton(35:21, 4/5),
4:2 – Michael Cichy – Matt Williams, Kris Hogg (36:57, 5/4),
5:2 – Zenon Konopka – Martin Vozdecký, David Turoň (49:16),
5:3 – Jurij Kuzin – Jakub Ferenc (54:25).
Sędziowali: Włodzimierz Marczuk, Paweł Meszyński (główni) – Wojciech Moszczyński, Sławomir Szachniewicz (liniowi).
Minuty karne: 12-12.
Strzały: 38-33.
Widzów: ok. 3000.
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 1:0 dla Ciarko PBS Bank KH Sanok.
Kolejny mecz: jutro o 18:30 w Sanoku.
Ciarko PBS Bank KH Sanok: Pitton – Turoň, Williams (2); Danton, Cichy, Hogg – Zaťko, Richter; Vozdecký, Konopka (4), P. Šinágl (2) – Dutka, Rąpała (2); Kostecki, Zapała, Endál – Demkowicz, Dolny; Bielec, Pietrus, Ćwikła (2).
Trener: Miroslav Fryčer.
GKS Tychy: Žigárdy – Kotlorz, Besch (2); Vitek, Kartoszkin, Kogut – Mojžíš, Ferenc; Kuzin, Rzeszutko (4), Witecki – Sokół, Pociecha (2); Bagiński, Galant (2), Woźnica – Hertl, Wanacki; Majoch, Parzyszek (2), Guzik.
Trener: Jiří Šejba.
Komentarze