Hokej.net Logo
MAJ
3

"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło"

"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło"

Jakie są różnice między polskim, a słowackim hokejem? Jak nasi południowi sąsiedzi postrzegają Polaków? Kto był największym wesołkiem w drużynie oraz najważniejsze: Dlaczego czołowy obrońca ligi musiał opuścić ekipę mistrzów Polski? Zapraszamy na ekskluzywny wywiad z byłym defensorem Comarch Cracovii Słowakiem Peterem Novajovským.

Hokej.Net: Od Twojego odejścia z Cracovii minął miesiąc. Co u Ciebie słychać?


Peter Novajovský: - U mnie wszystko w porządku. Wróciłem wraz z narzeczoną do Bratysławy i jedyne co mogę powiedziećto, że w tej chwili leczę kontuzję barku. Mam teraz więcej czasu i pomagam jej jak tylko mogę, gdyż spodziewamy się potomka.


W takim razie serdecznie gratulujemy i życzymy szczęśliwego rozwiązania. Wracając jednak do urazu, czy był on bardzo poważny?


- Byłem na badaniach USG w Krakowie, ale okazały się niewystarczające na taką kontuzję i ciężko było potem stwierdzić co dokładnie mi dolega i ile zajmie leczenie. Dopiero po powrocie do Bratyławy wyszło, że jednak jest to coś bardziej skomplikowanego i wymaga leczenia.


Czyli uraz okazał się poważniejszy niż myślałeś?


- Jak się okazało miałem naciągnięte więzadła w barku i duży obrzęk. Teraz jednak już wszystko wraca do normy, a ja czuję się świetnie i zapewniam, że w nowym sezonie będę gotowy na sto procent.


Zanim jednak zapytam o plany na przyszłość, cofnijmy się na chwilę do Twoich początków w Cracovii. Jak doszło do tego, że zasiliłeś szeregi przyszłego mistrza Polski?


- Szczerze mówiąc nie było to skomplikowane. Dostałem dobrą ofertę i skontaktowałem się pierw z kierownikiem drużyny Sebastianem Witowskim, a następnie z trenerem Rudolfem Roháčkiem. Warunki jakie mi zaproponowali w pełni mi odpowiadały i tak znalazłem się w Krakowie.


Nie obawiałeś się, że gra w PHL może nie wyglądać zbyt dobrze w Twoim hokejowym CV?


- Przed wyjazdem do Polski nie miałem w ogóle pojęcia o hokeju w waszym kraju. Wiedziałem jednak, że sporo zawodników grało w Polsce, a później próbowało swych sił za granicą. Postanowiłem spróbować i z perspektywy czasu wiem, że była to dobra decyzja.


Jak zatem oceniasz poziom hokeja w Polsce? Czy jest on faktycznie taki słaby?


- W żadnym wypadku hokej w waszym kraju nie jest słaby. Grając przez kilka lat w polskiej lidze widziałem wielu dobrych zawodników, którzy z powodzeniem znaleźliby zatrudnienie w dobrych europejskich ligach. Jedynym mankamentem jest to, że brakuje u was młodych trenerów, którzy dzięki swej pasji i zaangażowaniu mogliby zachęcić dzieci i młodzież do gry w hokeja. W dłuższej perspektywie wyszło by to na dobre zarówno rozgrywkom ligowym, jak i reprezentacji.


Ty sam reprezentowałeś barwy młodzieżowej kadry Słowacji. Później jednak Twoja kariera nieco zwolniła. Jak myślisz dlaczego?


- Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie. Poziom juniorski od seniorskiego dzieli naprawdę wiele i nie zawsze dobrze zapowiadający się młody zawodnik potrafi odnaleźć się w dorosłym hokeju. Wiadome, że gra się tam o wiele szybciej i agresywniej. Myślę jednak, że każdy młody gracz powinien ciężko pracować, wierzyć w siebie i czekać cierpliwie na swoją szansę.


A jak porównałbyś metody treningowe w Polsce i na Słowacji?


- Ciężko o takie porównania, gdyż każdy szkoleniowiec ma swój warsztat trenerski i własne metody treningu. Muszę jednak powiedzieć, że na Słowacji treningi były o wiele intensywniejsze i odbywały się w szybkim tempie. W Polsce natomiast wszystko było prowadzone bardzo wolno i statycznie. W mojej ojczyźnie dużą wagę przykłada się teżdo różnego rodzaju innowacji. Sporo miejsca poświęca się choćby na analizę meczów przeciwnika. W Polsce takich elementów było stanowczo za mało.


Czy w Twoim kraju był zawodnik, na którym szczególnie się wzorowałeś?


- Chyba każdy gracz ma swojego idola, który jest dla niego sportowym wzorem. W moim przypadku nie musiałem szukać daleko, gdyż moim szwagrem jest gracz Slovana Bratysława Michal Sersen. To naprawdę fajny chłopak, który również gra na pozycji obrońcy. Jest niezwykle utalentowany, ma na koncie mnóstwo sukcesów, a najważniejszy z nich to srebrny medalmistrzostw świata w 2012 roku zdobyty z kadrą Słowacji. Wiele się od niego nauczyłem.






Wróćmy jednak do Cracovii. Jak zostałeś przyjęty w drużynie?


- Na początku było niezwykle ciężko, gdyż w ogóle nie znałem języka polskiego. Chłopaki z drużyny przyjęli mnie jednak bardzo serdecznie i to pomogło mi w aklimatyzacji. Z czasem poczułem się w Krakowie jak u siebie i muszę przyznać, że nieraz brakuje mi tego. Atmosfera zarówno w szatni, jak i poza nią była niesamowita. Stanowiliśmy zgrany team, co zaowocowało sukcesami w postaci dwóch mistrzostw Polski.


Zdradź w takim razie kibicom nieco tajemnic z waszej hokejowej szatni. Kto w drużynie był najlepszym motywatorem, a kto potrafił rozluźnić atmosferę w trudnych momentach?


- Byliśmy jedna drużyną i razem wzajemnie się motywowaliśmy i wspieraliśmy. Muszę tu jednak wspomnieć o naszym masażyście Krzysztofie Kozdronkiewiczu. To prawdziwy wariat (śmiech). Na uwagę zasługuje też kierownik drużyny Sebastian Witowski. „Witos” to wspaniały człowiek, który bardzo nas wspierał i pomagał w trudnych momentach. Miał niesamowite poczucie humoru i zawsze mogliśmy na niego liczyć. Bardzo mu za to dziękuję.


Z którym zawodnikiem Tobie najlepiej się współpracowało?


- Najlepiej oczywiście czułem się wśród obcokrajowców. Świetnie dogadywałem się na lodzie i poza nim z Petrem Šináglem oraz Tomášem Sýkorą. To bardzo ważne mieć kogoś z kim dobrze się rozumiesz, a to rzecz jasna przekłada się na lepszą grę.


Cracovia w obecnych play-offach nie radzi sobie zbyt dobrze. Co może być tego przyczyną?


- Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. O to dlaczego tak się dzieje należy zapytać osoby odpowiedzialne za przygotowanie fizyczne drużyny.


W zeszłym sezonie przegrywaliście w finale już 1:3, a jednak zwyciężyliście. Co czuje zawodnik w takich momentach?


- Rzeczywiście nie wyglądało to wówczas dobrze. Podeszliśmy jednak do wszystkiego na spokojnie. Powiedzieliśmy sobie, że przed nami jeszcze kilka meczy do wygrania i zrobimy wszystko, by tak się stało. Jak widać ta metoda okazała się skuteczna.


A jeśli miałbyś pobawić się w eksperta to kto w tym sezonie awansuje do finału i zdobędzie mistrzostwo?


- Wyniki z sezonu zasadniczego wskazują, że mistrzem może zostać drużyna z Tychów. Od początku sezonu imponują doskonałym przygotowaniem fizycznym i taktyką. Mają naprawdę mocny zespół. Póki co wiele wskazuje na to, że ich rywalem będą Katowice, ale nie zapominajmy o tym, że są to play-offy i nie będę oryginalny jeśli powiem, że jeszcze wszystko może się zdarzyć.


W Polsce mieszkałeś ponad dwa lata. Czy coś Cię zaskoczyło w naszym kraju?


- Sporym plusem byli ludzie, których miałem okazję poznać w Polsce. A jeśli chodzi o minusy? Z pewnością polskie pierogi. Na Słowacji smakują mi o wiele lepiej (śmiech).


Zapewne w Twoim kraju pojawiają się różne opinie na temat Polski i jej mieszkańców. Jak z perspektywy tych dwóch lat mógłbyś się do tego odnieść?


- O Polakach mówi się, że wszystko potrafią zrobić. Mogą nie wiedzieć jak i czy dobrze, ale na pewno to zrobią (śmiech). Ze swej strony muszę jednak przyznać, że Polacy to naprawdę fajni i otwarci ludzie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zamieszkam w Polsce, bo bardzo dobrze się tu czuję.






Przejdźmy zatem do pytania, które zapewne spodziewałeś się, że padnie. Jak doszło do tego, że przed play-offami zerwano z Tobą kontrakt?


- Myślę, że komuś nie spodobało się, że powiedziałem prawdę. W piśmie, które otrzymałem wpisano mi jednak brak należytego zaangażowania i niezadowalająca formę sportową. Musiałem się z tym liczyć, ponieważ w moim kontrakcie miałem zawartą taką klauzulę. O tym jak było naprawdę niech świadczą jednak moje statystyki z sezonu zasadniczego. Jak widać w sporcie wszystko jest możliwe, ale na szczęście mam to już za sobą.


Czujeszo to żal do sztabu trenerskiego?


- Absolutnie do nikogo nie mam żalu. Jestem bardzo szczęśliwy, gdyż mogę być teraz z moją dziewczyną podczas najważniejszych chwil w naszym życiu. Teraz przebywa w szpitalu, a ja mogę jej stale towarzyszyć i pomagać. Jak widać nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.


Co dalej z Twoją karierą? Czy otrzymałeś już jakieś oferty?


- Jak dostałem wypowiedzenie to odezwało się kilku managerów z Polski i Słowacji. Jakieś rozmowy się odbyły, ale czas pokaże jak to się potoczy. Mam nadzieję, że nie zgubią mojego numeru (śmiech).


Rozważasz powrót do Polski?


- Jak najbardziej. To, że skończyłem grać w Krakowie, nie oznacza, że nie zagrałbym w innym polskim klubie. Nie skończyłem jeszcze z hokejem i jeszcze raz zapewniam, że do nowego sezonu będę gotowy w stu procentach i jak zawsze dam z siebie wszystko.


A gdyby tak pojawiła się możliwość gry w polskiej reprezentacji? Przepisy IIHF mówią wyraźnie, że potrzebne do tego są dwa lata w PHL, a Ty ten wymóg spełniasz…


- Nigdy nie dostałem takiej propozycji i dlatego ciężko mi się wypowiadać na ten temat. Myślę jednak, że Polska ma dużo swoich utalentowanych graczy i to oni w pierwszej kolejności powinni być brani pod uwagę jako kandydaci do gry w narodowych barwach.



Rozmawiał: Łukasz Sikora

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Sabolic,Pance,Tomazevic,Kerbashian,Pavlin m.in
  • Luque: Ciekawe jak wypadniemy w tym sparingu ze Słowakami
  • Luque: Jastrzębiu nie chcesz dać zarobić Brytolom? Ty skąpcu ;P
  • emeryt: Słowacy zagrajo na 1/4 gwizdka,nawet gwiazdorzy z enejdżel,niestety na dzień dzisiajszy nie budzimy respektu u takich ekip jak np Słowacy
  • Luque: Słowacy zdjęli bramkarza I szybko dostali do pustaka teraz...
  • narut: a teraz ładnie zasadzili...
  • narut: fajnie publiczność zareagowała, nieważne że przegrywają i już nie wygrają ale bramka ich drużyny budzi radość..
  • narut: niemałą..
  • jastrzebie: Trzyniec Pardubice 3-0. Siódmy mecz się szykuje
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe